Strona 11 z 15 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 150

Wątek: uczę się jeść... fott. str 6 ;]

Mieszany widok

  1. #1
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    meni swieta uratowaly bylam swiezo po diecie - ale od razu jadlam normalnie (w koncu sobie zlozylam ze moge troszke przytyc, po to chudlam za duzo:P tylko ze mniejsza z tym ze ja potem jednak przytyc nie chcialam )nooo ale na szczescie jadlam od razu normlanie - ok 2tys nawet wiecej wymairki wyladnialy i sie zrobilo od razu normalnie :] <pomijajac fakt ze potem sie rozpedzilam za bardzo - ten stres.. nie ma to jak na cos zwalic i juz ok :P xD >
    ja rybke po grecku jadlam na weselu na poczatku wrzesnia a nastepne bedzie niedlugo , tez pewnie pojem mniaaaaaaaaam [pojem tzn max 2 kawaleczki na jeden wieczor :P] a w wigilie u nas sie nie robi tego, ogolnie to swieta u meni w sumie wcale nie sa tuczace

  2. #2
    Awatar iwonka16
    iwonka16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    191

    Domyślnie

    oooo marzenie zeby swieta nie byly tuczace... niestety nie u mnie w domu
    Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!

  3. #3
    sylwi7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie nie są jak się wybrzydza jak ja, karpi nienawidzę, makowca nie jem i takich innych ciast roladowych, ewentualnie uszka, pierogi, grzyby w cieście, ale ileż można jednej rzeczy zjeść to co tuczące u mnie w świętach to pyszne słodycze,jakieś czasami wypaśne praliny z Binkle itp, które mama dostaje w pracy, to tak to tuczy jak się zagryza rafaello pralinką i ferrero rocher, a potem wiśnią w czekoladzie

  4. #4
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    e tam, w swieta 3 dxni jadlam wielkie ilosci, ze az mnie brzuch bolal i nie przytylam jakos, gorzej jak sie takie jedzenie ciagnie do sylwestra hehe

  5. #5
    Awatar iwonka16
    iwonka16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    191

    Domyślnie

    wlasnie... w moim przypadku to w zeszle swieta takie swiateczne zarelko ciagnelo sie az do pierwszego tygodnia stycznia... no i klapa..
    Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!

  6. #6
    szarri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    O rany... uff, padam!
    Wczoraj nie miałam Internetu, ale i tak było dobrze - coś w okolicach 1000, nie mogłam dokładnie policzyć ale raczej mniej niż więcej, za to same zdrowe rzeczy :] (szpiiiinak jadłam! ach)
    Ech dzisiaj pewnie niecałe 900 kcal, ale jadłam same śmieci... Dwa bieluchy, grahamka, pół bułki pizzowej, garść fitnessów, jakąś taką mini-roladkę z czymś dziwnym w środku (na oko ze 150 kcal) i dwa bake rollsy. Niczego konkretnego, wszystko w biegu, żadnego rozróżnienia na konkretne posiłki (poza jednym bieluchem który był ewidentnym śniadaniem)...
    Za to przez cały dzień gdzieś chodziłam/pędziłam/biegałam, siedziałam dotąd może ze 3 godziny łącznie z tego godzina w autobusach maści wszelkiej ;]
    Przed chwilą za to wróciłam z "Masek", takich zajęć ogólnorozwojowych, dzisiaj zajęliśmy się naszym ciałem (zwykle pracujemy raczej nad duchem ;])... Dużo fajnych relaksacyjnych ćwiczeń, spojrzenie na swoje ciało z innej niż dotychczas strony... No i mnóstwo ruchu, raczej nie mogę zaliczyć tego do aerobów, ale to nic, i tak nieźle się napociliśmy ;] A na koniec dnia jeszcze godzinny spacer z przyjaciółmi... Cudny dzień :]

  7. #7
    requiem jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-10-2007
    Mieszka w
    Nowy Targ
    Posty
    122

    Domyślnie

    Racja, musiało być fajnie ;] Gratki za ten ruch.

    Ale tak czy siak to co zjadłaś nie zachwyca.. Uważaj na siebie, następnym razem będzie lepiej .

  8. #8
    szarri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wiem, ale wyszłam z domu o 7:20 i wróciłam teraz, wpadłam tylko na 5 minut żeby psa wziąć na spacer ;] Po prostu rozsypany dzień, całkowicie niezgodny z jakimikolwiek planami, bo wyjazd mi nagle wyskoczył, a jak wróciłam to chłopak z tekstem że go olewam i nie mam dla niego czasu -,- (no to ten czas znalazłam xD).

  9. #9
    requiem jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-10-2007
    Mieszka w
    Nowy Targ
    Posty
    122

    Domyślnie

    Osz, w takim razie kompletnie wybaczone .

  10. #10
    Princesss Guest

    Domyślnie

    wybaczam,y wybaczamy

    ale tak to jest jak jest dużo na głowie

Strona 11 z 15 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •