Wątek: będzie dobrze, bo będzie dobrze i nie będzie źle.

hehe ja bym zjadła każdą czekoladę a najlepiej kilka naraz ale cakiem niedawno to robiłam praktycznie dzień w dzień więc czas na.. odwyk
Req właśnie, jaką kupujesz? :>

kurcze z ta czekoladą to jeszcze tak dziwnie mam, że zamiast ją ssać i cieszyc się smakiem to ja ją wole gryźć no i po chwili nie ma i biorę kolejna kostkę, mija moment a całej czekolady nie ma

moim faworytem jest mleczna alpen gold i właśnie milka. gorzką też lubię, i z orzechami..

chyba sobie odpuszczę te bezy, bo mogę nie wytrzymać aż będą do spożycia i zjeść w trakcie robienia ; DDD.
kiedyś na czekoladowym głodzie kakao łyżką jadłam

no nieźle z tym kakao ja jak byłam bardzo mała zjadałam całe kostki cukru dobrze że z tego wyrosłam

no. i po głodzie. zaliczyłam jedną krówkę

w sumie to nie przeszkadza mi fakt, że jem cukier, kiedy >pragnę< cukru. tak być powinno, gorzej jest, kiedy nie chcę słodkiego, a jem;/.


nie mam pomysłu na kolację. 3kg kilowa paczka jabłek się kończy, cocacola stoi na stole u mnie od 3ch dni i mnie nawet nie rusza. fajnie długo nad takim stanem u siebie pracowałam...

no ja nie wiem czy długo opierałabym sie zwykłej coli, bo cole light na pewno od razu bym wypiła niestety często nie umiem jeszcze panować nad starymi nawykami

Nigdy nie lubiłam i nie piłam jakichkolwiek napojów gazowanych bo eeeee tak mi się po nich eeee.....beka strasznie serio, nawet mineralkę muszę mieć niegazowaną.

ja tam lubie, ale rzadko pije

również kocham spadające spodnie i okrzyki `Edyta, jakim cudem ty masz taki płaski brzuch? co robiłaś?!`


trzymam kciuki z całych sił. :*

do mnie by nawet nie musieli krzyczeć...sama w duchu bym krzyczała