no pewnie, że się uda :D
a co do tego, ze więcej chudli, to ostatnio obiło mi się o uszy, że "najgrubszy człowiek świata" schudł 200kg (ważył ok. 500) :wink:
Wersja do druku
no pewnie, że się uda :D
a co do tego, ze więcej chudli, to ostatnio obiło mi się o uszy, że "najgrubszy człowiek świata" schudł 200kg (ważył ok. 500) :wink:
ooouu no to niezle...
Eee tu pięć tam pięć i jeszcze tam :D I zostanie ze mnie mrówa :D
Śniadanie
Kromka chleba pszennego z szyneczką
2 śniadanie
Kromka chleba pszennego z pasta jajeczna, lisciem salaty
1 danie
Zupa ziemniaczana
2 danie
Naleśniki z farszem z groszku, marchwi, kurczaka i odrobiny ryzu
Podwieczorek
Bułeczka wieloziarnista, lisc salaty, szynka, jablkiem
Kolacja
Grahamka z lisciem salaty, pasta jajeczna, szyneczka oraaaz jabłko oraz herbatka z miodziem
Razem: 1319 kcal (miało być 1500 :roll: )
Ruch: spaceeer, gimnastyka i latanie po schodach 714 kcal
No i cały dzień najedzona byłam :D
Jak się spisałam ;>
Aaa koło dań nie daje kaloryczności bo mi się podliczać nie chce:D
4 razy pieczywo + ziemniaki + nalesniki /mąka/ :?
strrasznie dużo tych węgli wiesz? postarasz się ograniczyć? co Ty na to?
no przez najblizsze 2 m-ce troche nie za bardzo, bo bazuje na produktach, ktore mnie nie uczulaja jak mowilam.... musialabym zyc na samych wazywach i szynce :/
no tak. ale jedną porcję pieczywa chyba dałoby się zastąpić surowymi warzywami? :roll:
teoretycznie tak, tylko skad je wziasc? sa jeszcze drogie a mama znowu mi powie, ze "nas nie stac
aa kurcze malka poprawka nie zupa ziemniaczana a koperkowa...
Mi też możesz oddać kilka cm. Bo 164 cm to troszkę mało :wink:
Uwielbiammmmm koperkową 8) .
Z taką selekcją pokarmów naprawdę trudno :( , ale jak nie masz wyboru to grunt żeby choć limit trzymać teraz, nie ma bata, by nie zeszło co wagowo :)