AgUgUsKa kondolencje... Nie przejmuj sie tym... Trzymaj sie :*ehh... ta pogoda zabiera ludzi na 2 strone...
Wersja do druku
AgUgUsKa kondolencje... Nie przejmuj sie tym... Trzymaj sie :*ehh... ta pogoda zabiera ludzi na 2 strone...
jak dzisiaj? lepiej? :*
trzymaj się. ułoży się.. ;*
Hej dziewczynki, dzisiaj już troche lepiej, nic bliskim życia nie wróci, tęknota zostanie, ale nie ma co rozpaczać... Wczoraj troche nawaliłam, co prawda, zjadłam w limicie, ale "dobiłam" kalorie do 1500 około 22, więc najadłam się na noc, ale dzisiaj juz ładnie będzie, namówiłam mame na chleb żytni. Buziolki i miłej soboty
Też musze z mamą pogadać na temat jedzenia w domu :roll: . U mnie ostatnio są same(kaloryczne)pyszności, a mnie kusi.
Moje kondolencje, stracić bliskie osoby w tak krótkim odstępie czasu, to naprawdę nie jest łatwa sytuacja...wiem coś o tym i nawet najgorszemu wrogowi nie życzę przeżywania czegoś tak okropnego... :(
Witam ;)) Pamiętam Cię, kochana, jeszcze z tego czasu kiedy byłam tu czestym bywalcem około pół roku temu.. Tyle, że pod nickiem Wredotkaa.. ;)
Pewnie dużo się tu zmieniło.. Muszę nadrobić straty.. ;)
Życzę powodzenia, będę tu do Ciebie na pewno często zaglądać ;)
Pozdrawiam ;*
Wredotkaa ee tzn. zebrabezpaskow superek, że jesteś :*
Właśnie wróciłam z 2 godzinnego spacerku, a raczej takiego chodu szybkiego, spotkała mnie bardzo nie miła sytuacja... Ide sobie z kumpelą, trafili sie "znajomi z klasy" zaczęły się wyzwiska, no i mało nie doszło do bitwy miedzy mną a jednym z chopaków :evil: straaszliwie takich osob nie lubie :/ Ale trudną, są tacy, byli i będą.
Dzięki dziewczynki za miłe słowa :*
Siemka Grubciu. Wiem co czujesz, bo mi polowa rodziny poumierala:( No nie ma co smutać, oni na pewno nie chcą tam w niebie nosić wiaderka naszych łez.
A tak żeby zmienić temat jak Ci smakuje żytni chlebek? :)
Aj żytni chlebek to ja ubustwiam :D Tylko moja rodzinka za nim nie przepada ;P