No tak sama szkoła jest szaleństwem :roll:
Wersja do druku
No tak sama szkoła jest szaleństwem :roll:
Z tym się zgodzę i ja, dzisiaj lekcje tak mi się masakrycznie dłużyły, że szok normalnie.... No bo jak tu w szkole siedzieć, skoro za oknem słoneczko tak fajnie świeci :? :)
Cytat:
Słońce świeci, ptaszek śpiewa, a mnie w szkole krew zalewa xD
Tqaaaaa gdzies to slyszec
oj dziewczyny no ale po szkole zanim pojdziecie do domu mozna isc na spacer;] albo pojsc zesc obiad i isc;] piekna sprawa;] do parku na lawke do slona z ksiazka;d;d;d
Jedno jest pewne: przez szkołę można oszaleć :lol:
Jak tam dzisiaj Twój żołądeczek, hę? 8)
a ja olałam system -,-' bywa. będę się martwić o średnią za rok, teraz tylko uratuję swoje oceny z matmy i polskiego i mam to wszystko gdzieś.
Hmmm... Ja olac nie mogę... Niestety...Nie ten rok... O kurcze, ja to mówie co roku =//
Suszona aa i owszem moożna, tyylkoo... Nie zawsze się chce :lol: Vero a dziękuje lepiej, ale ciągle dokucza...
Bobry! Dzisiaj kolejny dzień diety, w sobote ważenie iiii... być może :lol: imprezaaa
A waż się, waż :)
Nie rozszalałaś się zbytnio? Na imprezy chce se chodzić :P :twisted: