Julix no prosze:D Pseutonim pewnie tak:D Sorry za tą przerwę ale nie miałam neta :):) Dobra spadam do sql ;)
Wersja do druku
Julix no prosze:D Pseutonim pewnie tak:D Sorry za tą przerwę ale nie miałam neta :):) Dobra spadam do sql ;)
Wybaczta piękne wy moje, że się nie odzywałam, ale mam mega klopoty z necikiem (mam nadzieje, że dzis sie skonczyly...). Przez te kilka dni kiedy mnie nie było starałam się trzymać diete (co niestety nie zawsze wychodzilo :roll: oj ciezko jest bez was) a od dzisiaj spowrotem 1200-1300 kcal na liczniku :D
Będzie dobrze Grubciu ;*
Raz jesz dobrze, raz gorzej :) Wolniej, ale schudniesz :)
Buu ale wtopa i to na samym początku :oops: chałka pochłonięta :oops:
uu chałka, też bym zjadła ale nie teraz, nie na diecie:(
Wczorajszy dzień to porażka na całej lini, poszedł mi zły tok myslenia no i masz co chcesz =/ Doszłam "do wniosku", ze jak juz sie raz zkusilam to mam skopany dzien i pochlonelam jeszcze pizze i kupe innych swinstw. A teraz prosze o op***dol, ale taki pozadny i od dzis biore sie pozadnie za dietkowanie =) Tym razem musi sie udac! musi! Miłego dzioneczka :*
moja sis ma 32 lata a wyglada na swiezo upieczona studentke :P
Powracam poraz kolejny do was... Zabraklo mi sil na jakis czas, ale tym razem już mi się musi udać!!Dobra lece na spacer
masz tu z nami siedziec caly czas, bo jak nas nie ma to ciagle zawalasz :!: :P (mial byc opie... to jest :D)