ja też sie pozbyłam prawie cellulitu :P ale znów wrócił z wagą :P ja na rowerze sie pozbyłam :P no ale nie wiem jak to będzie teraz :P
ja też sie pozbyłam prawie cellulitu :P ale znów wrócił z wagą :P ja na rowerze sie pozbyłam :P no ale nie wiem jak to będzie teraz :P
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
madamechocolatte bo trzeba myśleć optymistycznieTo pomaga
A wracając do cellulitu to okropna paskuda jest :P Ale można ją pokonac
Ja mam co prawda taki przyrząd w domu do ćwiczeń co może zastępować rower ale jakoś nie chce mi się na nim ćwiczyć :P Wiem, wiem .... Leń ze mnie ;P
A dziś zjałam już serek wiejski 150gDzisiaj zjem mniej niż normalnie bo jeszcze te kalorie nadprogramowe z wczoraj mi zostały
![]()
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
Ja też rozpoczełam mój dzień od serkaMoże jednak skorzystasz z tego przyrządu do ćwiczeń.Ja tam się na cellulicie nie znam,bo nigdy go nie miałałam, ale życzę powodzenia w pozbyciu się go.
Trzymam kciuki :*
ciesz się że go nie miałaśaz ci zazdroszczę
Właśnie wróciłam z peelingu i balsamowaniaCelluti to paskuda
Tak mu się dzisiaj przyglądałam i stwierdziłam że musze go pokonać. A przyrząd poszłam speecjalnie zobaczyć w jakim jest stanie i ewidentnie musze zatrudnić tate aby go nasmarował bo skrzypi :P
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
a co to za przyrząd?
No właśnie co to za przyrząd? ja w domu nei mam nic do ćwiczeń :P heh :P co za as jestem nie? chce sie odchudzić i nic nie mam :P ale takie zycie :P
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
marcia nie jestes sama je też jestem strassznie leniwa, tak na serio to wolałabym jeść jeszcze mnie gdyby tylko nie musiała ćwiczyć, no ale jak będę mniej jeść to i tak nic mi to nie da
Orbitrek się nazywaNie wiem jak to opisać
Takie jakby łyżwy i dwa długie drązki do złapania i pracują nogi
![]()
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
orbitrek...ahh... ja teraz proszę rodziców o taki prezent na Mikołaja.
i wydaje mi się, że go dostanę, doczekać się nie mogę.![]()
Zakładki