-
Dzisiaj troszkę rano ćwiczeń było, maluteńko...
Pół godziny śmiechu (brzuch mnie do tej pory boli :p) no cóż, jak mnie chłopak wymęczył łaskotaniem :lol: :P w czasie śmiechu kalorie lecą :D
A z dietą to nie najzdrowiej
3 kanapki z serem żółtym
ryż z sosem curry
jogurt
2 tosty :roll: :?
Brzydko, Niedobra Aisha, be Aisha :wink:
-
-
Mam nadzieje ...
<STOP> poprawa!
Musi być lepiej!
-
to byl tylko jeden niedobry dzien ;P
nastepny bedzie lepszy :D
-
Miał być dobry, a w domu same niezdrowe rzeczy.
Nie ma ani jogurtów, ani owoców, ani nawet musli ;/
Więc zdrowo nie było.
2 kanapki
obiad
jogurt
znów 2 kanapki
więcej nie zjem...
Dziś coś źle się czuje :x
Pewnie niedługo pójdę się zdrzemnąć.
Pa ;*
-
tłumaczenie się "bo w domu nie było nic innego" jest .dziecinne..
-
ale ja Cie rozumie... tez mam takie dni ze w domu "nic nie ma..." i wtedy jest wlasnie najgorzej :/
-
u mnie podobnie
otwiera lodówkę nic nie ma
polkę nie ma
szufladę nie ma!
-
Ależż nie wszystko jest, tylko nie dla nas :lol:
-
no niestety :P ale co zrobić
-
Co zrobić? Nie jeść? Nie to też nie najlepszy pomysł :lol:
-
heh iśc do sklepu i kupić cos dobrego, ale moja mama mówi że jestem za wygodna xD i mam jesc co jest
-
Moja mama właśnie taka sama ;p
Z dieta tak średnio.
Jakoś się trzymam.
Nie będzie mnie do poniedziałku.
Wyjeżdżam do rodziny na komunie kuzyna.
Zanudzę się niesamowicie...
Mimo, że jadę do Wrocławia, ale nie znam tam nikogo, kto w moim wieku jest :?
Ostatnio kupiłam sobie jakieś bluzki, bo wszystkie stare jakieś takie ciasne się zrobiły (no tak w wakacje ważyłam o wiele mniej... :x )
Powodzenia ;*
-
ojjj tam w te wakacje tez bedziesz wazyc tyle ile sobie zapragniesz ;)
zobaczysz! ;)
-
a ja jem co jest i nawet nie mam zamiaru po nic iśc do sklepu, choć mogłabym:P
Aisha, nie wmawiaj sobie, że się zanudzisz bo z takim nastawieniem tak będzie
-
w sumie ja juz tez jem co chce ale w jakis tam sposob trzeba sie jednak kontrolowac ;)
-
Już niedługo te bluzki nie będą za ciasne, ale będą leżeć idealnie, powodzenia :)
-
nie, one nie będą leżeć idealnie. One będą za duże! ;P więc już zbieraj kasiurkę na kupowanie mniejszych rozmiarków :P
-
bosze bosze bosze wrocławski Empik i ogolnie galeria <33
ucieknij z komunii ^^
-
Wróciłam!!!
Spokojnie, czas na spacerowanie po galeriach miałam :wink:
Nie było źle ;p Ale chyba mi się przytyło...
Trudno. Mam siłę walczyć i działać :D
Na razie zaplanowałam sobie do 20 czerwca nie jeść słodyczy (hehe do urodzin :D)
Potem jako nagrodę w urodzinki zjem sobie coś słodkiego.
No i teraz dostałam troszkę kasy (80 zł) więc tak myślę, że kiedy będę ważyła przynajmniej 58 kg nagrodą będą jakieś fajne dżinsy, bo pewnie wszystkie będą za duże wtedy...
Idę was poodwiedzać :D
-
jak ja schudłam 7 kg to połowa dżinsów poszła na dno szafy - za duże ;p siostrze zaczęłam zwędzać (20 lat, 161 cm wzrostu i 53 kg ;p ) bo nie które ma przyduże a dla mnie idealne;]
-
Aisha pamiętasz mnie jeszcze? :mrgreen:
ja też czekam na 58kg :wink: i nawet mam powód podobny :)
mam takie dżinsy, które zawsze na mnie były za małe, ale tak mi się podobają, że za nic ich nie oddam :mrgreen: no i myślę, że jak dojdę do 58 to się w nie w końcu zmieszczę :mrgreen:
-
a jak ja schudłam parę kilo to wszystkie spodnie na mnie wiszą i wyglądam jak skejt - ale ja kocham moje dzinsy i się z nimi nie rozstanę :P
-
no to trzymam za Ciebie kciuki Aisha.. niebawem się wbijesz w jakiś fajny model spodni :D
też mam ubrania w które chciałabym wejść, ale ten leń... :mrgreen:
-
madzix pamiętam :)
Sjupergerl Ahh, skąd ja to znam-te lenistwo :wink: :twisted:
Jak na razie pól kilograma mniej :)
-
jeee extra ze pol kg mniej :twisted:
ahh a ja kocham jak czuje ze spodnie mi wisza na tylku... to mi zawsze poprawia humor :lol:
-
I wag znów mniejsza... 0.6 kg mniej...
:shock:
Nie wiem, jakim cudem, bo jakoś nie liczę kalorii i uważam, że sporo jem...
:roll:
-
widzisz.. nie trzeba sie glodzic zeby chudnac:)
graty
-
a ja na wage nie wchodze heh ;P
ale Tobie slicznie gratuluje ;) :*
-
ahh nigdy nie rozstaje sie z moimi spodniami :D Są dziurawe i przetarte na tyłku :)
-
-
No i widzisz jak super Ci idzie :wink:
-
nooo idzie Ci kochana extra :D
-
Waga znowu spada.... Tym razem o kilogram :)
-
o jejuuuu jak ja Ci zazdroszcze! :D
slicznie ;)
-
no to gratki i oby tak dalej! :)
-
-
No no, też gratuluję i zazdroszczę :D
-
Jej, Aisha, dobra jesteś :D Tak sobie ładnie chudniesz, aż mnie zazdrość bierze ;)
-
Wczoraj z dietą nie najlepiej, dziś mam nadzieje, że będzie 1200 kcal.
Mam ochotę na coś słodkiego... Ale się pilnuję :) :!: