Wątek: Tym razem sie uda...musi!!!! ;)

a ja bym chciala na bal gim jakas delikatna czerwona, albo biala w czarne grochy, kocham grochy
tzn. oczywiscie bd juz szczupla :P

hm... jednak postanowilam ze nie ide na 100-ke..bo to nie ma sensuuu....ile? 52 dni zostałoo... nie schudne...

ale i tak problem to jest z partnerem..niby moja przyjaciolka moze mi zalatwic fajnego przystojnego chlopaka....ale jak ja bede sie przy takim czuc...
ku**aaaaa!!!!!!

do piatku trzeba wplacic zaliczke.. ....

dlaczego ja mam takie popier****ne zycie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

<zalama>

ej nie przejmuj sie!!
dasz rade i na studniówce bez wzlgedu na to ile schudniesz bedziesz wygladac extra ;*
a chlopaka da sie zawsze jakiegos skolowac ;]

Skoro możesz mieć fajnego, przystojnego faceta to czemu nie! głowa do góry, no!
Widze ze masz taki sam porblem ze soba co ja, nie wierzę ze jakiś fajny chłopak może w jakikolwiek sposob się mną zainteresować, strasznie źle sie czuje w swoim ciele dlatego pomyyśl sobie o tym jak bedziesz wyglądała nawet i za te 52 dni! w ciągu tego czasu, dzieki silnej woli, motywacji, kiedy bedziesz ćwiczyła i z 7-8 kg mozesz schudnąc! Trzymam kciuki i nie poddawaj sie tak łatwoo! :*

Laska nie warto dramatyzowac!
Glowa go gory, wiecej pozytywnego myslenia a bedzie dobrze. Ja bym sie cieszyla gdybym mogla isc z jakims przystojniakiem na studniowke i to by mnie mobilizowalo do diety Wiecej wiary w siebie!

idz na studniowke !! pamietaj ona jest tylko jedna a jeśli masz isc z jakims przystojniaczkiem to jeszcze lepiej:P

dokladnie talk jak mowia kolezanki!

Sluchaj jak sie bedziesz dolowac to bedziesz wiecej jesc i nie bedziesz cwiczyc! masz byc weselsza i trzymac diete a duzo zdzialasz do 100dniowki ;]

nie przejmuj sie..przez 52 dni mozna wiele osiągnac, musisz tylko byc zmotywowana i uwierzyc w samą siebie

ehhhh dziewczyny....takiego doła podłapałam dzisiaj...

qrcze ale ja juz mam tak zanizona samoocene...ze po prostu nie wyobrazam sobie siebie w jego towarzystwie...
bo czuje sie ~~ najbrzydsza najgrubsza najglupsza itd...tak jak juz wczesniej pisalam i o to chodzi glownie....

ja nie jezdze na dyskiii bo nie chce sie taka pokazywac...przestalam chodzic do kosciola...(a starzy nawet nie domyslaja sie o co moze mi chodzic),a moje wyjscie to juz tylko i wylacznie muuuussss...tak mam .... dobrze ze jeszcze nie olewam przez to szkoły...

Zamieszczone przez AguniaSopot

dokladnie talk jak mowia kolezanki!

Sluchaj jak sie bedziesz dolowac to bedziesz wiecej jesc i nie bedziesz cwiczyc! masz byc weselsza i trzymac diete a duzo zdzialasz do 100dniowki ;]

...i nie bede jesc !

obiecuje to sobie...