-
Kinia - a co on chce z was Agate Wróbel zrobić? Heh... Dziwny facet ale chyba nie ważne ile kobieta podnosi - chyba że baba... tylko jak wygląda no nie? Faceci są od podnoszenia :D albo mi napisz jaki masz sprzęt na tej siłowni dokładnie opisz urządzenia a ja Ci coś sensownego ułoże.
A masz możliwość kupna rowerka stacjonarnego? Nie są drogie... A jak nie to chociaż hula hop sobie kup :wink:
-
Witaj widze ze jestes moja rowiesniczka ;DD
zycze ci powodzenia ;**
pzdr ;*
-
Gumisio88 :arrow: hula hop mam!!! a co do rowerka to już prawie sobie załatwilam tzn, mam od kogo pożyczyć tylko trzeba go troche naprawic coś tam z pedałą... ale jest problem bo nie mam gdzie go postawic...
Tylko tak nasz prof pisze nam co mamy robic i my to mamy zrobić...
mamy tak... ławeczke do brzuszków (nie lubie tego), ławeczke lub coś tam na posladki
wyciag, maszyne na nogi, skakanke :lol: :lol: , i ławeczke do podnoszenia cięzarów no i zdechly rowerek i bieżnie...
niuniaa91 :arrow: nie dziękuje zeby nie zapeszyc...:)
-
My też mamy ławeczkę do brzuszków i jest koszmarna, przeokropnie mnie potem boli kręgosłup!
-
madamechocolatte :arrow: oj tak my mamy jeszcze taką jakoś tam pochyloną do ziemi... i kurde zawsze wszystko mnie po niej boli... :lol:
dzisiaj było całkiem ładnie, nie całkiem dietkowo jeszcze, ale dobrze
no i minimalny ruch 1,5 godzinki spacerku
ogólnie jestem nawet zadowolona, mam nadzieje ze bedzie już tylko lepiej:)
i dzięki za wsparcie:)
-
Taak! I znacznie bardziej bolą mnie po niej mięśnie łydek aniżeli brzucha :lol:
-
oj tak... a mnie jeszcze uda :lol:
-
kurde nie mam pomyslu jak zachecic sie do cwiczonek...
naprawde w sumie chce
ale jakoś tak nie wychodzi mi nic...
-
To tak jak ja dzisiaj...siedzę sobie i myślę "zaraz pójdę zrobić serię brzuszków" a tu guzik. Ale mam nadzieję, że jakoś uda mi się zmotywować samą siebie do tego, by pojeździć na rowerku trochę :D
-
Witajcie,
niestety po wczorajszym wieczorze to szczerze mówiac nie mam się czym chwalić i chyba bedzie lepiej jak już zaczne orientalnie liczyc kalorie, wtedy wiem ile czego moge sobie pozwolic a tak to jem chyba troche za duzo, a juz w ogóle przydarzylo się to wzoraj i to w dodatku przed telewizorem... opychalam się i ogladałam tv, ale od dzisiaj juz się to zmieni...Musi się zmienic bo inacej nic z tego odchudzanka nie wyjdzie...
Blagam jak bedzie mi się takie coś zdarzalo, to kopnijcie mnie mocno w cztery literki... :lol: