Wersja do druku
zaba16 :arrow: dzieki :D
mi wychodzi wzrostu 163,5-164cm :P ale zawsez mowie ze mam 164 8)
ta jogobelle light jem najwyzej 1 dziennie a czasem wcale :)
kurcze dzisiaj spotykamy sie cala paczka u kolegi a tam bedzie pewnie niezdrowe zarcie :? m.in. chipsy, cola itp :? :?
powstrzymalabym sie moze jakos ale zaraz bd gadac czemu nic nie jem itp :(
kurcze.. no moze jakos mi sie uda. jak cos to bd pila tylko sok a wcisne im kita ze mialam wielki obiad niedawno i zaraz mi brzuch rozsadzi :P
za 10min wychodze wiec szybciorem napisze jak dzisiaj bylo :D
sniadanie: kromka ciemnego chlebka, troszke almetki, plaster szynki, rzodkiewka - 180kcal
II snaidanie: jablko, batonik nesquik - 240kcal
obiad: jogurt jogobella 250g, mandarynka - 290kcal
podwieczorek: banan, batonik cini-minis - 250kcal
razem: 1060kcal
a reszta to juz w rekach Boga :lol:
jak cos to postaram sie nie przekroczyc 1500kcal 8)
Nie ma za co dziękować :D :wink:
Udanej zabawy :*
napisz jak tam było. ;p muszę się pochwalić, ze byłam na urodzinach i nie tknęłam niczego. ;p nawet soku. ;p
no wiec jestem z powrotem :D
milo bylo 8)
ile kcal dokladnie ma czekolada milka pelnomleczna?? :P
widze ze mamy w sumie podobna wage :) swietnie ci idzie i udanej zabawy :)
Ta Milka z 550 tak na oko w 100gr.
Chyba jedyna, której nie zjem całej, bo mnie zamuli :P
to w takim razie dzisiaj bylo:
1060kcal do 17 + (pol tabliczki milki :!: - 275kcal) = 1335kcal :D
i 1h rowerka stacjonarnego 8)
nie wypilam nic oprocz herbatki :D
i ani jednego chipsa :twisted:
nawet nie wiecie jaka dumna jestem z siebie :lol:
bo zawsze jak wiem ze jest impreza to od rana wpieprzam ile wlezie :evil: :?
a dzisiaj nie :)
nawet pocwiczylam :D
<pękazdumy> 8) 8) :P
dobra wiem ze przesadzam z tym podniecaniem sie no ale wiecie.. to moj debiut :lol:
ide spac bo kurcze juz pozno troszke :P
dobranoc chudzinki ;***
wow :D rowerek madra rzecz :D
hehe było by idealnie bez tej milki ale teraz tez nie najgorzej jest :)
jeju ale bym sobie zjadla bounty lub aero mmm :(
no wiem wiem ale to impreza byla, wiec glupio by mi bylo jakbym siedziala i nic nie jadla, nic nie pila itp :P
wolalam czekoladke niz chipsy :twisted:
ja tez bym wolala czekolade niz chipsy, choc wszystko bardzo kaloryczne, to jednak chipsy bardziej niezdrowe :P
no wlasnie :P
a ja mam takie szczescie ze od chipsow mi sie syfki robia na twarzy :?
chociaz moze to taka motywacja tez byla zeby ich wczoraj nie jesc, bo zalozylam ze zjem do konca dnia razem z impreza 1500kcal a tu sie okazalo ze 1335 :D wiec niby moglam sobi ejeszcze zjesc garsc chipsow ale od razu zobaczylam siebie taka pelna pryszczy i az mi obrzydlo :lol:
grzeczna dziewczynka :D
ja jem czekolade 99% kakao ;P w sumie malo kacl bo ma tylko 50g bo jest lekka wiec lipka ma z 40kcal :D
a co to za czekolada? :D
z lindtt :))
droga jest ta czekolada. ;p
hari cos za cos :D
ja kocham gorzka czekolade z kawalkami pomaranczy z Nestle..... hmmmmmmmm
Cynamonek nic nie mow :D
ta czekolada jest bezbledna :roll: :twisted:
ja ją tak kochaaaaam
jak wpadnie mi w łapy (a rzadko wpada bo droga^^) to mnie to g... obchodzi ile ma kcal.... ja ja po prostu musze zjesc!!! :twisted:
a ja nie lubie gorzkiej czekolady :P
mleczna z orzechami laskowymi rządzi :P:D
Hmm...
Tak jakoś słodko się zrobiło :)
czekolada... :twisted:
najlepiej lubię milkę mleczno-białą :roll:
Ja uwielbiam gorzką, a jeszcze taką 95% Lindt to już pychotka. W ogóle to widziałam dzisiaj świąteczne słodycze Lindt :shock: muszę odłożyć kase i sobie na MIkołajki i świeta kupic, jak kupię taki jakis wypas za 25 zeta to bede tak wolno jadła i sie delektowała, ze nawet nie bede miala wyrzutow sumienia :wink:
takie mega mleczne bez dodatków...mmm..
albo łaciate..
nam znajomy przywozi z Austrii czekoladę- jak 3 bit.. tylko że jest taka ogromna...czekolada,krakers i biała i ciemna czekolada, mmmm! pychotaa..
aż mnie ochota na czekoladę naszła, afee!:P
najlepsza jest zwykłą milka mleczna :D
ja wam powiem ze kocham juz wspomniana wczesniej gorzka ze skorka pomaranczy, ale ubostwiam tez mleczna z goplany :D
ogolnie to nie lubie tych nadziewanych :P
dzisiaj bylo:
sniadanko: chlebek ciemny, szyneczka, rzodkieweczka, troszke almetki :arrow: 180kcal
II sniadanko: 3 mandarynki, malutkie jablko, batonik chocapic :arrow: 260kcal
obiad: kawalek pieczonego karczku, troche mizerii :arrow: 300kcal
podwieczorek :arrow: pomarancza, batonik fitness :arrow: 175kcal
kolacja: serek Bakus :arrow: 125kcal
razem :arrow: 1040kcal :D
i 40minutek rowerka stacjonarnego 8)
ale dzisiaj mam dobry humorek :P
co tam slychac?? :wink:
ja też tych nadziewanych nie lubie bo zabijają smak, w czekoladzie to lubie tylko ozrechy
maaandaaaryyynkiii :twisted: :P
suspense widze ze tez zakochana w mandarynkach jestes :D
jaaa uwilbiam maliny :D
Ja świeże brzoskwinie, nektarynki, maliny, czereśnie, śliwi> wszytske owoce oprócz za gorzkiego żółtego grejfruta.
Kocham maliny... Mniam... :)
noo i to jak :D
ja lubie wszystkie owoc, nawet grejpfruty, ale najbardziej to chyba wielbię jałbka
ja ubóstwiam arbuzy, brzoskwinie i mandarynki :D
ja lubie wlasnie mandarynki, pomarancze, sliwki, brzoskwinie i nektarynki najbardziej :D
aaa i jeszcze truskaweczki 8)
ale sie owocowo zrobilo :P
a przed chwilka zjadlam pomaranczka i male jablko ale o tym to pozniej :P
ja dzis tez z owoców jabłuszko:)
ja tam lubie wiekszosc owocow, nie umiem powiedziec co najbardziej. no jak sa nektarynki, to ciagle je jem :P to moze one, ale nei wiem sama, bo jablka, gruszki, winogrona lubie, tylko za ananasem i melonem nie przepadam szczegolnie, ale zjesc moge :P