-
dzisiaj sie troche lepiej czuje, bd ok. 1200kcal, moze troche wiecej, ale wiekszosc to owoce :P
mamusia mi rosolek zrobila :D
pod wieczor jeszcze zrobie podsumowanie
dzisiaj na angielski nie jade, a jutro do szkoly chyba znowu nie pojde :roll:
tzn. chociaz sobie odpoczne troche wiec nie narzekam :lol:
a teraz z innej beczki :P
co sadzicie na temat wygranej Maćka w You can dance?
ja mysle ze bardzo dobrze, ale chcialam zeby wygrala Natalia bo byla chyba najlepsza tancerka w calym programie, szkoda ze odpadla :roll:
-
Zdowia... ;* Ojj chorować na diecie, wiem co to znaczy ;/.
W ogóle, zaczynałam z podobną wagą, także życzę powodzenia 8).
-
Dobrze ci idzie...
Ja bardziej liczyłam, że Roofi wygra, no ale trudno...
-
kurcze dookola slysze ze Roofi to taki przystojniak a tak naprawde to jest brzydki :P
podsumowanie: :roll:
8 mandarynek (nie naraz ofc :lol: ) :arrow: 240kcal
chrupki kukurydziane :arrow: 340kcal
2 porcje rosolu :arrow: 500kcal?
jablko :arrow: 70kcal
pomarancz :arrow: 80kcal
kisiel :arrow: 110kcal
razem :arrow: 1340kcal :roll:
dumna jestem chociaz ze sie nie obzarlam tak jak zwykle :P
ale sporo kcal bylo z owocow 8) :twisted:
moj tato twierdzi ze powinna wygrac Ania Bosak :P
-
ładnie ładnie ;) kiedy ważenie?:) ile w planie do świąt?:)
-
nie chce sie wazyc :roll: :P
chce tak 65kg do sylwka ale nie wiem czy to realne, wlaczajac moje ostatnie wpadki :x
-
Nie wiem na jakiej jesteś diecie, ale nie podoba mi się Twój jadłospis.
:arrow: po pierwsze: nie widzę ani grama białka. Białko jest potrzebne na diecie, gdyz pomaga zamieniać tłuszcz w mieśnie, podkreca przemianę materii itp.
:arrow: po drugie: zero warzyw
:arrow: po trzecie: za dużo owoców(tak, tak, co za dużo to niezdrowo. Owoce zawierają bardzo dużo cukrów i na diecie redukcyjnej tak duża ich ilość może szkodzić. Co innego warzywa - te mozna jeść bez ograniczeń. Ale z owocami stanowczo przystopuj.
-
nika rozumiem Cie, naprawde, ale wiesz, chora jestem teraz i nie mam ochoty na zadne miesko, ani nic z tych rzeczy, a owocow troche duzo, bo one jakos tak pod reka sa i nie musze sie za bardzo wysilac zeby sobie cos przyrzadzic do jedzonka :roll:
obiecuje ze jak wroce do zdrowia to moj jadlospis sie poprawi :D
zrobilam sobie dzisiaj rano fotki 8)
ale nie wiem jak je wstawic :P
niech mi ktos pomoze :wink:
-
-
-
ile masz wzrostu?
wygladasz duzo szczuplej niz ja a ja mam 64 kg:P
-
dzieki say :)
wczoraj sie mierzylam i okazalo sie ze uroslam 1cm wiec mam 164,5cm :P
a Ty ile masz wzrostu? :wink:
-
wyglądam podobnie :) tylko, mam większy brzuch :roll:
-
ojej w życiu bym Ci nie dała 69 kg :D
-
dzieki dziewczyny za slowka wsparcia :) :P
madzix: nie wierze ze masz wiekszy brzuch :wink:
-
mam gdzieś linki do fotek na swoim wątku, na 34 czy 35 stronie chyba :)
zobaczysz i uwierzysz :wink:
-
Wzrostu mam tyle samo co ty, waga mniejsza, ale ci powiem tak:
Uda mam podobne, może troszkę większe-no, ale to nie za duża ta różnica.
Mój brzuch jest, że tak nazwę "wylewający" się, czyli od biustu do pępka taki jak twój a niżej, to... wystaje znacznie :roll: :x
-
ładnie wyglądasz-dużo szczuplej niż mierzysz.
ah i z tego co się dopatrzyłam to masz duży biust :twisted:
weź oddaj troche, co? :mrgreen:
-
oj suspense spory jest, wiec to co schudnie Ci oddam :lol:
-
wyglądasz lepiej niż ja, serio. :O
-
nie no hari bez przesady :P
jak moge wygladac lepiej od Ciebie skoro waze 10kg wiecej? :lol:
nie pojmuje hehe :wink:
-
bo wiesz nie tylko waga jest wyznacznikiem moze kosci ci duzo waza to tez daje swoje ;)
-
Nooo moje kości są twarde i chyba nie za bardzo chude, ale jest ok :wink:
-
wczoraj nie moglam juz wejsc i zrobic podsumowania bo 'za dlugo siedzialam na kompie' :P
no wiec tak:
2x kromka ciemnego chleba z szynka i ogorkiem :arrow: 340kcal
1x kawa z mlekiem :arrow: 40kcal
4x mandarynka :arrow: 120kcal
1x jablko :arrow: 70kcal
10g chrupek kukurydzianych :arrow: 35kcal
1x porcja rosołu :arrow: 180kcal
1x batonik chocapic :arrow: 100kcal
80g płatków fitness :arrow: 300kcal
razem :arrow: 1185kcal :wink:
co tam u Was? bo ja sie nudze :P :roll:
-
-
wczoraj było ładnie :)
mi też wiecznie ględzą,że nic tylko przed kompem siedze.
ale ja to olewam i i tak robie swoje :mrgreen:
-
a ja dostałam dzisiaj 2 z matmy i średnią sobie popsułam. ;[ mogę teraz pomarzyć o 5...
-
oj hari <przytul>
a moze mozna poprawic ta ocenke i bd miala na koniec 5? :wink:
-
hari będzie dobrze zobaczysz :)
rok temu na koniec I semestru załapałam 1 za brak ćwiczenia (a właściwie zad.dom), a i tak ocena semestralna mi się nie zmieniła :P
a z czego ta 2, z jakiegoś sprawdzianu?
-
dziewczyny wkoncu sie zalatwilam :lol:
tzn. nie tak do konca ale chociaz troche hehe :P
smieszy mnie to ze o takich rzeczach pisze :lol:
dzisiaj bylo tak:
snaidanko: kromka ciemnego chleba z szyneczka i ogorkiem, kawa z mlekiem = 210kcal
II sniadanko: jablko, batonik fitness, 2 mandarynki = 210kcal
obiad: 2 kotlety mielone :x , troche ziemniakow (ok. 100g) = 400kcal?
podwieczorek: banan, platki fitness zmlekiem = 470kcal :shock:
kolacja: pasek czekolady gorzkiej, 2x raffaello = 140kcal?
razem = 1430kcal
wiem ze ta kolacja to byla badziewna jak nie wiem :P ale koledzy do mni eprzyszli i kupili mi raffaello na mikolajki no i musialam zezrec 2 oczywiscie :roll:
jeszcze stoi tam to raffaello i czekoladowy mikolj i kuuuuuuuusi ajjj :twisted:
ale juz dzisiaj sobie odpuszcze :P
-
ale pustki na forum, nikt nic nie pisze :P
jak narazie dzisiaj bylo:
sn: kromka ciemnego z szynka i ogorkiem - 170kcal
II sn: czekoladowy mikolaj :mrgreen: - 150kcal
ob: maly kawalek rybki smazonej na oliwie, 100g ziemniakow - 220kcal
550kcal :)
czyli jeszcze mam 650kcal do wieczora :shock:
i can't believe 8)
pisajta cos bo umieram z nudow :roll: :twisted: :P
-
eh wszyscy w szkole:) mnie dziś pzrez matury z 3 godzin zwolnili :lol:
-
Heyka ;*
Ja już wróciłam ze szkoły.
Dobrze Ci idzie... :)
Ja mam jeszcze do wykorzystania ok. 650 kcal :D
-
Kurcze ja mam dzisiaj do wykorzystania jeszcze 1090kcal :O
no ale zaraz obiadek i juz okolo 300-400 pojdzie :D
-
jedz edz kochana bo jedzenie to szczęście, gdyby nie one to prawdopodobnie byśmy sie wszystkie nie miały okazji spotkac :D
-
ojj Igunia święte słowa xD
gdyby nie to..
haha :P
a u nas mimo matur normalne lekcje były, wrrr! :|
-
jedzenie to szczęście.
zgadzam się całkowicie xD :P
-
ostatnio tak gadaliśmy w szkole, że czekolada jest najlepsza na depresję.
U mnie tylko na 5 minut.. zjem- super i w ogóle.
a potem? jeszcze głębsza depresja bo tyle kcal było silniejsze ode mnie..i jest jeszcze gorzej :[
-
cherry ze mna tak samo.. jak jem to jestem szczesliwa, a jak zjem to zla, bo znowu sie obzarlam itp :evil:
przedtem bylo 550kcal ale zapomnialam dodac ze byly jeszcze na II sn. 2 mandarynki wiec do obiadku 610kcal
pozniej:
podw: platki na mleku :/ - 380kcal :x
jablko, 4 male mandarynki - 150kcal
kol: kromka ciemnego z almetka, mandarynka - 210kcal
razem: 1350kcal :roll:
-
ejże kochana co to za miny co? :twisted:
ładnie :D
ja dziś też koło tego ^^