Wątek: Motywuję się do działania :D

wiecie tez bym poszla na basen, ale najpierw musze kupic stroj :P i schudnac z 10kg przynajmniej
nie pokaze sie z takim sadlem :P
_______________________________
wczoraj wieczorem tak mi sie humor zrypal
gadalam sobie ze i tak nigdy nie schudne, ze to nie ma sensu i tak bd gruba
ale juz jest lepiej

dzisiaj tak:

sn: platki z mlekiem - 280kcal
II sn: kilka gryzow jablka :P - 20kcal
2x baton musli (bo nie mialam co wziac do szkoly ) - 260kcal
ob: gotowany filet i mizeria (ale malutko bo mi nie smakowalo :P) - 160kcal
podw: pomarancz - 110kcal
2x mandarynka - 60kcal
kol: jajko - 70kcal
kromka ciemnego z szynka i rzodkiewka - 110kcal
pasek czekolady milka - 110kcal

razem - 1180kcal

i za 30min sobie pocwicze na stepperku i pokrece hulahopem

juz 3 dzien NIC sie nie ucze :P
jak mni ejutro z wosy spyta to bd lipaaaaaaa
musze chyba wstac jutro wczesniej i sie pouczyc, bo dzisiaj juz mi sie nie chce :P

ale sie rozpisalam hehe

mi tez sie nie chce uczyc...ciagle siedze na forum...
chociaż czasem zdarza mi się uczyć xDD

Też mam takie dni, kiedy jęczę, że jestem gruba i nigdy nie schudnę
Wczoraj tak miałam... No i dzisiaj mnie to powoli łapie ;p

Chyba kazdy ma takie dni, ze nie wierzy w to, ze schudnie.

A kochana jak tam krecenie hula hopem?

Ja dzisiaj też mam taki dzień, mysle sobie ze i tak nie schudnę. U mnie w rodzinie każdy jst troche "przy kości" wiec nawet jak schudne to to i tak wroci

ja to dzisiaj mam jakis dzien ze mysle ciagle ze jestem juz dosc szczupla.. o lol te moje pomysly

ojj hula hop jak ja bym chciala byc tak uzdolniona i umiec tym krecic
no ale sie naucze :P
a na skakance nienawidze skakac!

ja na hula hopm nawet umiem, tylko mnie denerwuje jak spada
a na skaknce to kochaaam, tylko że na początku troche łydki sie zbyt umięśniają u mnie, ale potem ładne sie robią

Ja tez lubię skakać na skakance..

Ja moge krecic hula hopem bez przerwy A skakanki jeszcze nie kupilam chociaz bardzo to lubie

Ja muszę nową kupić, bo mam za krótką już