Wątek: Mój problem z 7 kg.

Mam 13 lat,wzrostu jakieś sto pięćdziesiąt dziewięć bądź sto sześćdziesiąt.
Ważę aż 53 kg ! ,niedopuszczalna waga w moim przypadku.
Chcę ważyć 46 kg ,ale nie wiem od czego zacząć...
Mam problem ze słodyczami-jem za dużo,warzyw nie jem prawie w ogóle.
Owoce- raz na jakiś czas. Staram się codziennie jeść choć jeden.
Mam ogromne wałki tłuszczu zamiast płaskiego brzuszka + grube łydki i uda.. + co najgorsze okropne wałeczki..Na dodatek dzisiaj popełniłam jeden wielki błąd..Zamiast początkowego śniadania od razu zjadłam batonik 280kcal! ...
Dzisiaj postanowiłam zacząć odchudzanie i już zawaliłam..
Nie wiem jakie ćwiczenia stosować...[/b]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] polecam.

Całe szczescie, ze tego batona zjadaś rano, spali się , jak sama wiesz nie zastępuje się słodyczami zwykłych posiłków. przy chudnięciu dochodzisz do sylwetki zależnej od typu budowy, a same ćwiczenia tylko wzmacniają mięsnie dlatego oprócz tego pracuj nad sylwetką na rowerku czy czymś takim.

Rowerek w piątki i soboty,ponieważ nie mam go u siebie w domu tylko u cioci
Dzisiaj spaliłam ok.210 kcal, a zjadłam 877kcal.
Batonik częściowo spalony.

Na kolację przewidziałam 2 kromki chlebka żytniego [100kcal]
Nie jeść po godzinie 18!
Do chlebka po połowie plasterka szynki wiejskiej - wieprzowej.[ nie wiem ile kcal]
ale wiem,za to,że nie przekrocze 1200 kcal ;D

No to ładnie ;D
Widzę, że trzymasz się 1200 kcal, tak ?

moze jestem dziwna, ale wg mnie nie powinnas sie odchudzac, Twoje BMI jest prawidlowe, poza tym masz dopiero 13 lat..nie wiem dlaczego nikt tego nie widzi, takie przynajmniej jest moje zdanie, jezeli cos Ci sie nie podoba to zajmij sie cwiczeniami

malina ma rację, przez odchudzanie w twoim wieku teraz większośc dziewczyn z forum ma problemy, ćwicz a efekt będzie lepszy

dajcie spokój, jak dziewczyna chce, to niech się odchudza, byle ZDROWO.
I powinnaś jeść 1200-1500 kalorii szkrabie.

Hari dobrze wie,że mam z czego się odchudzać - zdjęcie mojego brzucha widziała.
Wiem,że muszę jeść dość sporo. Dzisiaj zjadłam 896kcal+450kcal =1346kcal.
O 246 kcal więcej niż przewidywałam... Niestety...
No ,ale skusiłam się na tą bułkę z szynką ,ogórkiem i ćwiartką plasterka sera żółtego..
I to na dodatek po godz. 18 ..
Nie umiem... CHciałabym uwierzyć ,że mi sie uda..

Wg. mnie jest bdb