ja już teraz wiem że na święta przerzyje i nie utyje :P od 27 grudia pociagne dietę, ede jadła troche mniej niz normalnie na diecie, a na sylwestra siedze w domu wiec tyle co zjem to max 1 mały kawałek ciasta i lampka szampana ;] a po sylwestrze znów dieta :P dopóki 48-47 nie ujrze na wadze :P
Zakładki