Wątek: Na skrzydłach marzeń :)

Cześć dziewczyny Nie jestem do końca nowicjuszką, ponieważ już kiedyś pisałam na tym forum. Niestety potem moje życie potoczyło się inaczej i tylko tu zaglądałam ale bez pisania.. może przez brak czasu... Wiem, że w grupie jest raźniej i jest większa mobilizacja. Ostatnio przechodzę trudny okres... nie mam żadnego określonego celu w życiu... potrzebuję takiego kopa w tyłek :P pomyślałam że zacznę od sylwetki. Nie mówię że jestem gruba, bo wielu osobom podoba się moje ciało, ale ja od dawna myślę aby je trochę zmienić. Znajdzie się tu miejsce dla mnie...?

no jasne, mamy pełno wolnych miejsc, jaką chcesz dietę, ile masz wzrostu

Dzięki, w zamian obiecuję dyscyplinę w diecie Mam ok. 172 cm wzrostu i ok.66,7 kg na koncie. Niestety nie mam pomysłu na dietę... Wyczerpały mi się wszystkie.. Już chyba próbowałam milion diet. Nie przyniosły pożądanego efektu Mogę liczyć na wasze rady? Może wy mi powiecie co powinnam zmienić i co robię źle...?

to na początkek proponuje byś wkleiła swoje fotki

Niestety teraz nie mogę wkleić żadnych zdjęć, ale postaram się w najbliższym czasie o nie. Powiedzcie mi co powinnam wyeliminować z jadłospisu, ile powinnam ćwiczyć no i oczywiście czy 1200 kcal będzie ok?

hej
oczywiście znajdzie sie tu dla Ciebie miejsce! jak dla każdego w potrzebie jak i zresztą bez...

Ja jestem tu od niedawna wiec nie wiele Ci pomogę ale postaram się choć trochę ^^
Czytam wiele artykułów itp. dotyczących odchudzania i wszędzie piszą że jeśli chcesz schudnąć to powinnaś ćwiczyć min 30 minutek dziennie, oczywiście to również zależy od Ciebie, ile masz czasu, czy uprawiasz jakiś sport, jak dużo się ruszasz w ciągu dnia... Jeśli lubisz ćwiczyć i sprawia Ci to radość to ćwicz jak najwięcej chcesz, byle byś się nie przećwiczyła :)
Wyeliminuj tłuste potrawy- to podstawa, jak najbardziej tylko potrafisz ze swojego jadłospisu wykreśl cukier :) jedz dużo warzyw, owoców może już nie aż tak dużo bo jednak maja trochę cukru i pij duuuuzo wody :)
Wg mnie 1200 kcal będzie ok.

POWODZENIA

dieta 1000-1200 kalorii + cwiczenia + woda = efekt gwarantowany .. a tym bardziej ze masz tak malo kiloskow do zrzucenia


trzymam kciuki motylku

faktycznie mało ja mam jeszcze z conajmniej 3 bo nie wiem czy przy 49 sie zatrzymam czy mniej zapragnę..

Świat zwariował.

Igunia, przecież 49, to i tak jest bardzo mało.

A Tobie Motylku, życzę powodzenia

Cześć! Właśnie wstałam i tak mnie strasznie gardło boli, że chyba cały dzień poleżę w łóżku.
Moja wina, bo nie powiedziałam do jakiej wagi dążę. Do 65 kg to miał być pierwszy etap. Myślałam raczej o wadze ok.58 ,59..! Przepraszam Was za ten błąd. Muszę teraz coś zjeść na śniadanko.. 2 skibki takiego zbożowego chlebka z almette i pasta z łososia będzie ok?