Właśnie dlatego do diet trzeba podchodzić ostrożnie. Nie można ot tak z dnia na dzień zmniejszyć liczby spożywanych kalorii do minimum. Trzeba to robić powoli, stopniowo. Lepiej chudnąć 1 kg tygodniowo (lub nawet nie) i nie mieć potem efektu jojo, niż szybko stracić na wadze a potem i tak wszystko wróci, z nadwyżką. Zresztą nie ważne sa tylko kalorie a składniki odżywcze, Bo co z tego jak ja zjem 1000 kcal w ciągu dnia jak zjadłam same drożdżówki. Przepraszam ze tak nawijam i może ktos uzna ze sie wymądrzam, ale sama juz nie raz tak robiłam. Nie jadłam nie jadłam, bo nawet mi sie nie chciało jeść, szybko fajnie sie chudnie a potem bach i znowu tłuścioch. Zresztą myśle ze zeby na stałe schudnąć, nie wystarczy być na diecie o np tyle i tyle tygodni ale na trwałe zmienić swoje nawyki żywieniowe... niestety. Sie rozpisałam sie :P
Pozdrawiam i życze sukcesów !:*