Miałam podobny problem - do maja trenowałam pływanie. Było wszystko ok, waga 56-57kg przy wzroście 165. A teraz wchodzę na wagę i co widzę? 65kg! I zadaję sobie takie samo pytanie: Jak to się stało? No , ale stało się. Wcześniej jadłam ile wlezie, bo wiedziałam, że spalę, a teraz muszę się oszczędzac. Damy radę! Trzymam kciuki ;*
Zakładki