Ja nie mam chłopaka, kolczyków też nie (bo wg. matki są one dla ludzi z marginesu społecznego), i w ogóle tragediaAle czasem jak nas głupawka złapie to chichoczemy razem jak durne nastolatki.
Dlatego jakoś nie wiem jak, ale raz ją kocham do bólu, a raz mam ochotę uciec.
Zakładki