Wcale nie, bo ćwicząc można schudnąc średnio 1 kg tygodniowo - czyli optymalnie, a nawet 2 kg jeśli ktoś ma dobrą przemianę materii. Takie dietki 1000 kcal obniżają metabolizm i na dłuższą mete nie mają sensu u ludzi bez otyłości czy znacznej nadwagi. Najlepiej jednak stopniowo zwiększyć ilość kalorii do tych 1600 jeśli jesteś już na swojej diecie dłużej. Oczywiście istotną rolę w spalaniu tłuszczu ma regularny długi trening (siłowy i aerobowy). Jestem tu nowy ale tutaj wszyscy stawiają głównie na dietie. Co prawda dieta jest podstawą bo nawet najlepszy trening bez diety nie da efektów lub da je odwrotne do zamierzonych. Na innym forum siedze już 2 lata o tej tematyce i tam moderatorzy (od dietetyki i od fitnessu) tłumaczyli ludziom właśnie to że niskokaloryczne diety nie są dobre i przynoszą szkody naszemu zdrowiu, a racjonalna o niewielkim deficycie kalorycznym wraz z dobrym treningiem przyneisie efekty - i faktycznie, jeśli ktoś miał wszystko dobrze ułożone i trzymał sie tego miał zdumiewające efekty. Choć trwało to dłużej, ale było zdrowe i bez efektu jojo.