No właśnie ja już teraz mam za swoje za stosowanie zasady trzech zet, bo jak rozwiązuję te zadania z matematyki/fizyki/biologii to mam jedną wielką dziurę w pamięci. Dlatego muszę obowiązkowo poprzypominać sobie wszystkie wzory.
Ahh, gdzie te czasy kiedy egzamin i próbne były dla mnie atrakcją, bo nie szłam do szkoły! Znowu tak chcę!