Wersja do druku
brwi wydepiluj sobie sama ;) ja depiluje od zawsze i nie narzekam. poradniki co i jak masz na necie. ew. jakaś kumpela może Ci początkowo pomóc.
mi w sumie szkoda kasy na kosmetyczkę..
walcz o siebie. warto ;) teraz są wspaniałe ujędrniająco-brązujące balsamy, a z syfami do dermatologa. po prostu musisz chcieć... jęczenie nie pomoże.
Depiluję właśnie ale zawsze myślę, że za każdym razem psuje je..
do dermatologa pewnie pójdę w Polsce :D
a właśnie co do balsamów ujędrniająco-brązujących to mam o. :D
a no racja warto ;)
jeśli nie masz dostępu do dermatologa to polecam tonik z mleka [takiego jak do płatków, potrzymaj na twarzy 20 min i zmyj, po 2 tyg widać efekty] + maseczke z aspiryny ;)
i nie jedz skrobi, wiem po sobie, że ona strasznie bezcześci cerę.
Dzięki przyda mi się :D
Nawet bardzo dziękuję ^^
-
Właśnie zjadłam kolację.
No podsumowanie dnia oczywiście około 1000 kalorii.
Pomiary z dnia wczorajszego:
biodra - 84
talia - 72
Ostatnio zawalałam w dniach...
Ale na wadze 50,4.
hej Aisha, pamiętasz mnie? :) Widzę że już nie wiele Ci zostało do osiągnięcia sukcesu, 3mam mocno kciuki buźka :*
witam panią :D
co tak zamilkłaś ostatnio?
Aisha Tobie tak duzo nie brakuje :) weżniesz sie w garść i będzie dobrze
a jak dziś?
Insomnia - Jasne, że pamiętam :D ! Jak mogłabym zapomnieć ^^
requiem - A witam witam :D Muszę przyznać, że mam strasznego lenia do logowania się, bo zanim mi się strona otworzy mija 2 minuty i logowanie też 2 minuty ( nie mówiąc, że muszę się 2 razy logować :P )
Princesss - No jasne ^^ Czego się nie zrobi dla szczupłej sylwetki :P
Dzisiaj:
Śniadanie - 2 kromki chleba pełnoziarnistego z białym serem - 250 kcal.
Drugie Śniadanie - Kawałek twarogu wiejskiego, kakao - 200 kcal.
Obiad: Kotlet odtłuszczony z serem, fasolka szparagowa - 280 kcal.
Jest ok.
Zwłaszcza, że mam teraz osłabienia przez to, że potrafię wypić 1,5 coli zero, ice tea light i to w niecałe pół godziny.
Wiem, że źle zrobiłam.
Ale to tak już jest z człowiekiem.. Można mówić mu, że źle robi, ale on nie będzie brał tego do serca i oczywiście jak się sam przekona to już jest inaczej.
Przysięgłam sobie, że już nigdy nie wypiję 1,5 litra Ice Tea Light na noc i to jeszcze w tak krótkim czasie... Boże co ja wczoraj przeżyłam. Myślałam, że umrę ale już jest lepiej.
Przy okazji mam nerwicę.
Ale mam ciężkie dojrzewanie... Eh..
Niedługo idę do lekarza na badania..
Zdam relacje ale to jeszcze nie teraz. ;)