faktycznie jak laleczka :)
ślicznie wyglądałaś.
I wcale nie wygkądasz źle z tą wagą jaką teraz masz, ale popieram którąś z koleżanek, że jeśli źle Ci z tymi kiloskami to walcz :D
Wersja do druku
faktycznie jak laleczka :)
ślicznie wyglądałaś.
I wcale nie wygkądasz źle z tą wagą jaką teraz masz, ale popieram którąś z koleżanek, że jeśli źle Ci z tymi kiloskami to walcz :D
Hej dziewczyny :)
O rany, ile komplementów się posypało, dziękuję ślicznie :oops:
Owszem, źle mi z moją wagą, gorsecik ukrył wałeczki, która niestety mam :roll:
Dzisiaj zjedzone 1200 kcal, ale cholewcia mało zdrowe to jedzenie było :? Od jutra muszę jakoś się powstrzymać od ładowania w siebie głupich tostów, czekolady i zupek w proszku :evil:
Ale za to ćwiczeniami mogę się pochwalić :wink: :
- 8 minuts abs
- 15 minut "Ja chcę mieć takie ramiona"
- 30 minut hula hop
- 20 minut marszu na bieżni :arrow: 2 km zrobione :wink: Kurcze, taki szybki marsz też może wyczerpać, bo spociłam się przy tym jakbym biegała :roll:
Dobranoc :)
Pasował ci ten kolor do karnacji :wink: .
Dobra, miałam zacząć dietkę bez słodyczy, ale to chyba nierealne xD Musiałabym znów przejść na SB, ale jakoś mi się nie chce :roll:
Byłam rano na zakupach :) Połaziłam trochę po Carrefourze, kupiłam pare potrzebnych rzeczy dla mojego Misia, a potem poszłam do teściów :D I co?! I oczywiście od razu otoczyły mnie delicje, chipsy, cukiereczki i cappucino :twisted: I ręka tylko wędrowała ze stołu do buzi :P I w dodatku teściowa nie chciała mnie wypuścić, ale stwierdziłam, że jeśli prędko nie wyjdę, to pochłonę wszystko co jest na stole :P :P :P
Do teraz zjedzone:
- actimel truskawkowy
- 6 delicji :evil:
- troche chipsów :evil:
- cappucino :evil:
- herbata z cukrem :!: :evil:
Dobrze że z tego wyszło tylko 550 kalorii, ufff ;]
Ins, Ty wiesz, że nie powinnaś być dumna z tego jadłospisu więc nie będę Cię dołować bardziej ;)
byłaś na SB? mam kilka pytań odnośnie. ile wytrzymałaś? ile schudłaś przez ten okres? trudno było? jak samopoczucie na diecie?
ja od pon zaczynam. kiedyś byłam na low carbie, to myślę, że nie będzie mi tak trudno.
Ja jestem na SB i musze powiedzieć że jest to łatwa dieta. Co prawda musisz pilnować co mozesz jeść, ale nie ma ograniczeń kalorycznych i ilościowych - to wg mnie plus. Jest się najedzonym. Ja jestem szósty dzień na tej diecie, schudłam jak narazie 1,5-2kg, czuję sie o wiele lżejsza niż waga pokazuje, jakibym schudła conajmniej 3 kilo.
Polecam!
Insomnia, żeby mi to było ostatni raz! Jak częstują to mówisz po prostu, że dziekujesz :) Wara od słodyczy! :lol:
Requiem pierwszy raz na SB byłam 2 lata temu, I faza jest dla mnie o wiele łatwiejsza do przejścia niż druga, dlatego, że dzięki jedzeniu ogromnych ilości białka w ogóle nie chce się słodkiego :D Jadłam jakos po 1500 kcal dziennie, czasem więcej i w 2 tygodnie I fazy schudłam ponad 3 kg (nie ruszając się właściwie z domu ;]). Na drugiej fazie byłam jakieś 3 tygodnie, i chudłam 1kg na tydzień, ale za dużo pokus na niej jest, wiec nie dała rady dłużej jesć samych dozwolonych rzeczy i sięgnęłam po te zakazane :roll:
Jakoś niedawno znów byłam na I fazie SB, bo dla mnie to jedyny sposób żeby nie jeść słodyczy i w 10 dni schudłam 3 kg :lol: A potem wróciłam na tysiaka ;]
Bozia, a raczej mama (choć nieświadomie) pokarała mnie za moje objadanie się u teściów... Ugotowała tak obrzydliwy obiad, że choć minęły już 4 godziny odkąd go zjadłam, a raczej wepchnęłam w siebie, to jak tylko sobie o nim przypomnę to mi niedobrze. Moja mamusia postanowiła być kreatywna i stworzyć swoją własną dietetyczną zapiekankę, która tak na moje oko składała się w 50% z cukinii. Zjadłam to tylko dlatego, żeby mamie nie było przykro...
I dzięki temu na pewno nie dobiłam dzisiaj do tysiaka i nawet mi się to nie śni, bo przez ten paskudny obiad odpycha mnie od jakiegokolwiek jedzenia, co najlepsze, nawet od słodyczy :lol:
Ćwiczenia:
- 15 minut "Ja chcę miec taki brzuch"
- 15 minut "Ja chcę miec takie ramiona" (użyłam dzisiaj cięższych hantli i już wiem, że jutro nie będę mogła ruszać rękoma ^^ )
- 15 minut hula hop
- 20 minut szybkiego marszu :arrow: 2 km zrobione
Idę się myć, o! :D
Jadłospis fatal error, ale u mnie dziś był podobny :oops: - w sumie same węgle, w dodatku proste, zero warzyw i zero prawie białka i owoców itp. :oops: :evil: .
Miłej nocy i jutro lepszego początku :wink:
dziękuję za obszerną odpowiedź .
jutro z jadłospisem będzie lepiej. trzymaj się ;*