Walka o życie bez kompleksów :)
Witajcie!
Jak każdy na tym forum, zakładam swój pamiętnik żeby motywował mnie do odchudzania :) Oczywiście liczę na wsparcie z Waszej strony, gdyż moim zdaniem właśnie to jest kluczem do sukcesu.
Z nadmiarem kilogramów, a raczej z próbą pozbycia się ich męczę sie od lat... Już jako 11 letnie dziecko zaczęłam się odchudzać i tylko raz w życiu udało mi się porządnie schudnąć. Było to 4 lata temu ^^ Ale oczywiście jojo mnie dopadło i od tamtej pory ciągle walczę... Jak widać cały ten czas to ciągłe wzloty i upadki. Ale mam nadzieję, wielką nadzieję, że tym razem się uda. Ze forum, pamiętnik i Wy mi w tym pomożecie :)
Dzisiaj odwiozłam mojego mężczyznę do wojska, bo niestety dostał wezwanie :( Czeka nas długie 9 miesięcy rozłąki i pierwszy raz zobaczę go dopiero za miesiąc... Ale wiem, że damy radę to przetrwać, bo bardzo się kochamy. Moje idealne ciałko ma być dla niego pewnego rodzaju niespodzianką :D Oczywiście, odchudzam się głównie dla siebie, ale wiem, że na pewno będzie zachwycony moją zmianą. W pełni akceptuje to, jaka jestem teraz, ale wiadomo, facet to facet ;]
No i po drodze mam studniówkę, więc może uda mi się do 2 lutego troszkę spłaszczyć brzuszek :)
Moje postanowienia:
:arrow: Dieta 1000 - 1200 kcal, górna granica to 1500 kcal, ale dozwolona tylko w chwilach załamania, choć mam nadzieję, że tych będzie niewiele :)
:arrow: Zdrowe odżywanie, dużo warzyw, owoców, nabiału, produktów pełnoziarnistych
:arrow: Precz ze słodyczami! Czyli- odwyk czekoladowo- czipsowy ;] Dozwolone jedynie batoniki musli, cukierki bez cukru, bezcukrowa guma do żucia
:arrow: Raz w tygodniu dozwolony grzeszek np. w postaci ulubionego loda McFlurry :P Nie dajmy się zwariować. Kiedy pozwalamy sobie na małe (RZADKIE) skoki w bok, łatwiej jest wytrwać :)
:arrow: Minimum 1.5 l wody, herbat dziennie
:arrow: Trening 5-6 x w tygodniu i 1-2 dni leniucha :D
To zaczynamy :) Pozdrawiam