Wersja do druku
ja sie smaruje kremikami bo nie chce niszczyc bardzo skory solarium :P
chociaz nie ukrywam ze czasem sobie skocze :)
a silnej woli gratuluje! :twisted:
ja bym musiala polknac kluczyk zeby nie 'zajrzec' do tej szafeczki :lol:
a tak na powaznie to wg mnie najlepiej jest poprostu zadnych slodyczy nie kupowac i nie miec na widoku bo wtedy nie kusza :D
Ja oddaje bratu to co dostane słodkiego, niech sie tuczy :D zreszta jak widze co on je to mi jezyk ucieka do gardła... same niedozwolone pyszności
To widzę, że mamy podobnie ;] Mój brat żywi się tylko i wyłącznie słodyczami i czipsami. Masakra! Ma o tyle dobrze ze teraz bardzo szybko rośnie, więc nie tyje.
Wcześniej owszem, oddawałam mu swoje słodycze, ale ostatnio za dużo razy mi podpadł więc stwierdziłam, że nie będę już dla niego taka dobra, i to co moje- zabieram :D Jest bardzo nie pocieszony tym faktem, i mówi, że będę gruba jak to zjem :P Dobrze , że nie ma pojęcia że ja to tylko chowam, bo na pewno próbowałby się dostać do mojej szafeczki :D
Hehe biedny braciszek :lol: Z drugiej strony to chłopacy mają lepszy metabolizm i więcej tkanki mięśniowej, więc mogą sobie pozwalać na więcej słodkości :// Ale no i dobrze, że przechowujesz to co Twoje, będziesz miała czym się częstować (oczywiście w ograniczonych ilościach) po dietce :D.
tylko nie opróżniaj tej szafeczki. ;p ;*
http://www.we-dwoje.pl/files/Image/k...a/miodzio2.jpg
miłego dnia! ;**
Fakt, faceci mają zdecydowanie za dobrze. Mój np. potrafi oprócz normalnego jedzenia przez cały dzień zjeść późnym wieczorem dosłownie pół kilo orzeszków ziemnych, a wiecie jakie to kaloryczne... I jest cholera szczupak!
Szafeczki narazie nie opróżniam, póki co napełniam :D
Właśnie wróciłam z solarium :) Byłam na 10 minut na słabszym łóżku i już zrobiłam się leciutko brązowa :D
5 dzień dietki South Beach
Zjedzone do tej pory:
- znów ten nieszczęsny pasztet, ale jest tak pyszny, ze nie potrafię mu się oprzeć :P na szczęście zjadłam ostatni kawałek ;]
- kawa z mlekiem
- serek wiejski 3% z pomidorem
- jajko na twardo
Niedługo trzeba będzie zjeść obiadek. Mam ochotę na pierś z kurczaka, ale nie chce mi się iść po nią do sklepu xD więc pewnie skończy się pyszną sałatką grecką, chyba że wymyślę coś nowego :D
Pozdrawiam
super Ci ta dietka idzie :D
Mi tak dobrze nie szlo jak na niej bylam :D
A co do facetow to moj je tyle slodyczy ze zastanawiam sie gdzie on to wszytsko miesci i jest taki szczuply ze az normalnie zazdroscic metabolizmu. :P
Z facetami najzabawniejsze jest to, że ich głównym pożywieniem są batony czekoladowe, chipsy, hamburgery, frytki i pizze, a zwykle przypominają 'figurą' kije od mioteł 8)
Racja! Tylko, że oni mają większe zapotrzebowanie kalorii dziennie, a poza tym wydaje mi się że ogółem są bardziej "ruchliwi" niż my kobietki. Takie wiercipięty ;P
Ja bym o moim nie powiedziała, że jest ruchliwy :P Jest takim leniem, że wszędzie jeździ samochodem, nawet jak jeszcze pracował to zamiast przejść się spacerkiem 15 minut do roboty, to on samochodem :D :D :D
Zjedzone:
- hmm, nie wiem jak to nazwać, bo dzisiaj wymyśliłam, no ale powiedzmy, że to takie super dietetyczne Twistery :D A więc: bierzemy duży liść sałaty, smarujemy go jakimś serkiem kanapkowym (ja posypałam fetą, ale serek będzie lepszy), na to kładziemy jakąś chudą wędlinkę (ja położyłam 2 plasterki polędwicy z indyka), dodajemy pare plasterków ogórka kiszonego, i innych warzyw typu papryka, rzodkiewka, pomidor, kiełki, kto co lubi :P zawijamy wszystko jak tortillę i mamy super smaczne danie :D To ma tak mało kalorii, że może służyć za przekąskę, a ja zjadłam dwa takie twisterki i się najadłam ;]
- a niedawno jeszcze była sałatka grecka
- i kakao
- i gdzieś tam w środku przewinęła się kolejna kawa z mlekiem
Ćwiczenia:
- 8 minuts abs
- 20 minut hula hop
- 30 minut ćwiczeń na ręce i brzuch
- 30 minut ćwiczeń na całe ciało
5 dzień SB zaliczony :wink: