aha. dzięki Gumisio ;]
aha. dzięki Gumisio ;]
świeży ananas jest cudooowny :P
pseutonimku, co tam, jak tam, i wogóle?!
Hejo. Trochę mnie nie było, hihi, za duzo spraw na glowie. Ogólnie pozytywnie u mnie - nie objadam się kompulsywnie już od kilku dni. Ważę 68 kg, a nie 70kg już złogi po obzarstwie zleciały:P a brzuch nie wygląda jak dyyynia. Teraz zaczely sie ferie i bede nocowac u kuzynek:P zmuszona jestem w tym wypadku utrzymywać wagę, no cóż . Aż tak źle nie wyglądam, mam niezły biust *skromna* xD
W ogóle jakiegoś dystansu nabrałam do siebie, co nie znaczy ze nigdy nie bede sie odchudzac - to moja pasja :P
Aneurysm - Hejo :* Jak Cię dawno tu nie bylo^^ no u mnie wszystko pozytywnie, znaczy sie nie schudlam jak Ty bo sie objadalam b. czesto kompulsywnie(np. 5 tys kcal) uhh ale trudno sie mowi:]
Pseutonimku Czyli już koniec z napadami? Mam nadzieje że u kuzynek się powstrzymasz, bo naprwadę ładnie Ci idzie
no u kuzynek pewnie bedzie trudno nie zjesc slodkosci ale Tobie na pewno sie uda
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
ja tez mam niezły biust, ja też, ja też! <totalna skromność>
dzisiaj kupiłam sobie bluzkę w butiku.. i nawet nieźle na mnie leży... jajajaja xD
ogólnie zauważyłam, że już takich wałeczków z tyłu nie mam i z przodu brzuszek mi spadł ;d chcę sie oprocz stepu jeszcze zapisać na bieżnię pod ciśnieniem, na 10 zabiegów. zajebiste jest ^^
no. i fajnie
Super.... A ja się pochwalić biustem nie mogę, bo jest tak malutki... No, ale trudno. Jeszcze urośnie :P
moj biust przez odchudzanie stracil w rozmiarach w sumie nawet sie z tego troszke ciesze bo wczesniej byl taki duuzy i nie zbyt mi sie tak podobal. zreszta teraz tez jest tak w kit hiehiehie. nie narzekam na niego
pseutonim gratulacje tych 2 kg !! jaa tez za soba juz mam dwa
pozdrawiam i badz dzielna w ferie ;*
Zakładki