Aha i dawaj fotki na forum :P :wink:
Wersja do druku
Aha i dawaj fotki na forum :P :wink:
witam wsyskich!
hehe gumisio nie nie jestem zakochana ale inaczej jest mi uczyc sie matmy a inaczej historii. nie nawiedze histy blee ale mialam dzis ten sparwdzian i nie poszedl mi az tak targicznie! hehe nie bylo az tak starsznie ajk sie obawaialm :)
no ta babka paiskowa to tak na wzmocnienie heh :) ale juz jej nie bedzie !!
requiem ja tez nie lubie robic nic z obowiazku!
parapet16 faerei musza sie kiedys skonczyc!! :) ;)
no dzis moja dieta hmm jakby to powiedziec jest ok :) hehe chociaz zdazyla sie mala wpadka ale to nie zmojej winy tylko tak wszlo. ale juz tlumacze o co chodzi. bo kolezana z klasy ma dzis 18-stke i przyniosla dla calej kalsy torta (po kawalku dla kazdego) no i co? glupio bylo nie wziasc zwlaszcza ze wszyscy brali wiec zjadlam.ale to bylo rano na pierwszej lekcji (przed w-fem na ktorym gralam w siatke) wiec spalilam :)
sniadanko: jogurt z ziarnami ok 180 kcal + kromka chleba sitkowego z plasterkiem szynki dluugim :D i maselko i rzodkiewka = ok 370 kcal
poetm ten torcik ok 250 kcal :oops: :evil:
II sniadanie: kanapka: 2 kromki chleba sitkowego z 20 g serka topionego. 2 plasterki sera zoltego, 1 plaster szynki , rzodkiewka, i potem jeszcze jabuszka 2 male i 1/2 banana = 420 kcal (ale to nie na raz zjadlam tylko tak co diwe godzinki hehe )
obiadek: narazie tylko zupe pomidorowa z ryzem zjadlam ok 1/3 taleza= ok 100 kcal
razme: 1140 kcal...aaaaa !!1 ja duzo juz weee ale to przez tego torta!!!
na drogie danie to mam kotlecika smazonego z kapusta to tak ok 270 kcal wyjdzie, a na kolacje to serek wiejski standardowo i razem: 1560 kcal ??????????? oo nie no znowu tak duzo!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Ja się bardzo cieszę, bo wczoraj zjadłam ok2000kalorii, a dzisiaj tylko 479 ;) Do 18 mogę jeść, później już nie, chyba, ze jakieś jabłuszko czy coś takiego... Od dzisiaj się odchudzam, jak przechodziłam w sklepie między pułkami ze słodyczami, to aż mnie ścisnęło, ale nie poddałam się!! Nie kupiłam nic, prócz wody mineralnej ;) Jestem jak narazie z siebie dumna, a wieczorkiem idę biegać... ;) No i do wiosny raczej już nie zdążę schudnąć, ale do wakacji muszę!!!
MagdalenaI witam Cie na tym forum! :) to dobrze ze kupilas tylko wode. ale pamietaj ze dieta to nuaka zdrowego zywienia a nie jakas katorga!! :O
ja juz szamie sobie kalcje bo jesc mi sie chce jak nie wiem. a i wszamalam jeszcze andprogramowego babana bo taki apetyczy byl :oops:
banan lepszy niż czekolada.
trzymaj się ;*
ale ciasto z odrobina toffi juz nie jets takie dobre :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :evil: :evil: :evil: :evil: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :oops: :oops: :oops: :oops: :( :( :( :( :(
jeju jestem taka zla na siebie!!!!! zle mi idzie cioagle cos jem :( :( :( :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
koniec z tym!! od jutra zero podjadania!!
AGATA WES SIE W GARSC!!!
JESTES GRUBA!!
MUSISZ SCHUDNAC!!!!!
Aguśka - znów kalorycznie bardzo ładnie!! Nie przesadzaj tak :wink: Bez tego torcika byłoby znacznie lepiej, bo ma wiecej kalorii, ale cóż... reszta ładnie jest :wink:Cytat:
Zamieszczone przez AgUgUsKa
A co z fotkami ???
Jeszcze Tofii wszamałaś?
Ej no... to już nie ładnie...
Bierz się w garść, ale ma być 1500 kcal ale za to zdrowo. Ok? :wink:
fotek narazie nowych nie mam jeszcze. wiem gumisio ze nie bylo ladnie. dzis obiecuje poprawie. to dla tego tak wszystko zawalam bo wieczorek ciagle jem tak od 17 chodzie i ruszam geba!! nie wiem czemy tak sie dzieje. moja mama mowi ze to dlatego ze organizm sie teraz buntuje po miesiacu diety i chce odzyskac zapasy i domaga sie jedzenia a ja nie moge tyle jesc bo bede znowu tyla i jojo gwarantowane!! :cry: :(
dzis jak narazie sniadanko wyszlo mi smaczne: musli z melkiem szklanka = ok 400 kcal
dzis mam ten pogrzeb wiec zjem sobie II sniadanko po sparwdzianie z matmy na ktorego ide tylko a potem jest obiad w zajezdziae. ale gumisio nie zawale diety dzis!! zjem malo i rozsadnie. a i wieczorkiem pocwicze sobie!!!
lece pozdrawiam ;*
witajcie znowu dzis! bylam na tym pogrzebie :( nic przyjemnego ale jakos to zniosłam...
ale co do mojej diety to dzi nie jest tak zle. bynajmniej lepiej niz wczoraj bo czy tak wzorowo to tez nie powiem... :roll:
II sniadanie: buleczka z ziarnami i szynka i rzodkiewka i maslem: ok 260 kcal
no i ten obiad to ok 600 kcal policze na niego: a bylo: rozolek z makaronem tak ok 1/2 szklanki(maluutko dali) a na drógie byly kartofelki pieczone ok 2 (pokrojone) i dwa kawalki mieska chudego smazonego(zjadlam tylko jeden kawalek bo juz nie mogalm) i salatka z pekinskiej kapusty bez majonezu to tak lyzke wzielam sobie nalozylam, i bylo pare warzywek gotowanych, a na deser bylo ciasto to zjadlam ok 3 kawaleczki takie male kostki ok 7x7 :D hehe
narazie mam: 1260 kcal :)
na kolacje wszamie sobie serek wiejski po ciwczeniach i bedzie 1400 kcal :)
jutro bedzie tez landie ale juz bez ciasta!! zadnego!! hehe
zaarz ide cwiczyc sobie :)