Wątek: ćwiczonko i zero słodyczy

a więc tak:

wzrost: 158 cm
waga: 53-55 kg
biust: 85 cm
talia: 65 cm
biodra: 93 cm
udo: 54 cm
łydka: 27 cm

no i chciałabym z tej tali zrzucić tłuszczyk do 60 cm i byłoby idealnie. druga moja zmora to te uda. od zawsze je miałam takie grube, podobno przez to, że jestem tzw. gruszką . biodra wystarczy to 90 cm. waga gdzieś tak do 50 kg mi wystarczy

z ćwiczeń to oczywiście:
bieganie
brzuszki
skrętoskłony
i znacie coś jeszcze na te udka ?

z jedzenia to zero słodyczy (nie wiem jak mi się to uda), dużo wody i zresztą postanowiłam nie zmieniać tylko odrobinę zmniejszyć porcje.

co o tym sądzicie?
zaczynam od jutra

Hmmm ok Jedz dużo białka (nabiał, mieso, ryby) i warzyw oraz jasne pieczywo zamień na ciemne Możesz zmniejszyć porcje, ale zwiększ ilość posiłków i ostatni 2 godziny przed snem. Po ćwiczeniu zjedz coś białkowego z dodatkiem węglowodanów.
A ile masz lat?

Co do ćwiczeń na uda jest cały zestawik:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i z tej stronki ćwiczenia nr. 1,2,4,6,7,8,9,12 - każde 15 powtórzeń, potem ćwiczenia takie:
1) unoszenie bioder w góre leżąc na plecach z nogami prostymi w górze
2) brzuszki ze skrętem (prawy łokieć do lewego kolana i lewy do prawego na zmianę) z nogami prostymi w górze
3) brzuszki z rękoma na klatce piersiowej, nogi zgiete w kolanach uniesione nad ziemię (łydki równolegle do podłogi, kąt 90 st)
4) Skłony do boku stojąc w lekkim rozkroku (jedna ręka nad głową, a druga na biodrze)
5) wyciąganie się leżąc na plecach (robisz się dłuuuuga)
z tych każde po 20 powtórzeń i ostatnie 10 razy

Skakanka też jest bardzo dobra. Chcesz już teraz zacząć biegać?
Jak tak to proponuje zrobić tak:
2 razy w tygodniu: 10 min rozgrzewki, potem te ćwiczenia + 20 min skakanki
i 3 razy w tygodniu pobiegać godzinkę stałym tempem (nigdy na czczo, ale też nie po jedzieniu)

Wagę masz dobrą, ale jak Ci coś przeszkadza to cóż... Ale szybko będą efekty Najważniejsze że nie chcesz się głodzić

wiem, że mam dobrą, ale przeszkadzają mi t uda i brzuch. przez to mam problemy z kupieniem spodni. Bo jeśli są dobre w nogach to za duże albo za małe w biodrach. Albo na odwrót.

a co do biegania, to zaczęłam już wczoraj 5 minutek wieczorkiem i postanowiłam, że tak mniej więcej będę co jakiś czas wydłużać cza biegania. Zaczęłam od tak krótkiego dystansu, ponieważ moje bieganie nie jest zbyt dobre i jakbym godzinę biegła to potem bym chyba umierała

Pasuje to co napisałem? ćwiczenia też?

Jasne

Najbardziej przypadły mi do gustu te ćwiczonka, bo pracują i mięśnie nóg jak i brzucha

O widzę, że mniej więcej schodzisz z wagą jak ja
Więc trzymam kciuki

dziękuję, dziękuję

ja zatem trzymam kciuki za ciebie