Wątek: szukam dobrej solucji ku rewolucji!

a d**ie mam te rozstępy!
>_<" brzydactwa szpetne!
zaraz wykraczę i jeszcze zaraz mi się pojawią w tyłku bwahah :P

Dzisiaj mam szaleństwo na miodek^^"

Heh^^ No właśnie chciałam napisać, że zarządzam koniec użalania się nad rozstępami, ale autorka mnie wyprzedziła

Dobry miodek nie jest zły^^ Heheheh,w umiarkowanych ilościach :P (Ja zawsze jem dużo )

No ja Vero też jem dużo :P Niestety w domku mam aż dwa słoje miodu, trzeba będzie się ich strzec :<

Ja mam chyba ze 7 Ale ktoś mi zeżarł mój ulubiony akacjowy i ukradł spadziowy xD Więc zostaje średnio dobry wielokwiatowy, to może nie będę jeść^^ A gryczany jest obleśny :P

jak to dobrze, że nie przepadam za miodem :P

Też nie przepadałam, ale chyba się do wszystkiego w końcu przekonam.

A...

zapomniałam się pochwalić moją głupotą <3
zjadłam o 22 makaron z dużym kotletem mielonym , takie załosne, że aż smieszne

gryczany miód dobry jest do mięsa

ale mój ulubiony to taki oszukany z mleczy by moja babcia <33

Sjuper, nie przejmuj się - ja wczoraj zaraz przed snem zjadłam taką gigantyczną krome chleba, który piekłam...

Requiem ale mam tak codizennie praktycznie

znowu zjadłam idealnie tuczące połączenie - małe bułki z dżemem i bułki poleane olejem z pestek winogron(cholerstwo mi bardziej od masła smakuje.... leję tyle, że bułka przesiąka...)
to ja sobie podziękuje z tą dietą , może w wakacje coś skrobnę, może.... ale się nie poddam .. bo tyle na to czasu poświęciłam, że nie ma szans, żebym się poddała ;<
no. resztą i tak miałam się zmyć już wcześniej, więc teraz baj, baj na poważnie...
papa dziewuchy, będę trzymać za Was kciuki:*

ja też podżeram na potęgę, jem na diecie po 1600kcal na dzień, ale to jest lepsze od kilku tysiów bez diety. Sjuper, nie odchodź, bo potem będziesz miała jeszcze ciężej, nie uciekaj od tego..