Wątek: Wredotkaa(a) ekhm.. powraca.. Tiaa.. ;] ;)))

ohoho chyba kazda mama tak ma tylko moja nigdy mi nic nie przynosi nawet jak sie ucze tylko woła np na ciasto a ja jak ślepe ciele ide :P
no cóz-to juz moj błąd

zeberko a propo tych cwiczen z shapea to kupilam sobie pilates z serii "shape poleca" i dzisiaj probowałam poćwiczyć z ta plytą. o tak "próbowałam" to dobre słowo bo z 50min wytrzymałam 20 i to jeszcze w jakimś zwolnionym oszukanym tempie bo ten pilates to jakaś istna masakra no ale starałam sie :P
także powodzenia w cwiczeniu

i milej niedzieli

no to dzień jak narazie możesz zaliczyć do udanych:d byle tak dalej.... też chciałam dziś na basen skoczyć ale przez tą pogode nawet z psem mi się wyjść nie chce

ja i w ładną pogodę nie mam ochoty iść na basen

A ja kiedyś chodziłam nawet o wpół do siódmej przed zajęciami, w zimie, napakowana na cały dzień do szkoły i ...odechciaaaaaaaaaało mi się , teraz nawet mi na myśl nie przychodzi, żeby się basenować

łoooo podzwiam:d mam kumpele co chodzi o 5 rano ale ona trenuje:P ))

Migotko, a ten pilates cały, to są ćwiczenia takie ogólnie kształtujące sylwetkę, czy taki trening typowo na jakieś partie? Dużo się o tym mówi, wiem.. Ale jakos nigdy nie miałam okazji żadnego filmu z tym oglądnąć..

Misiu, ja też mam psa, tylko, że nie ma szansy żebym z nim na spacer wyszła.. ;p Tzn.. Pewnie biegałabym szybciej niż zwykle.. ;p Jest za duży i za silny.. Nie umiem go utrzymać na smyczy ;p

Grzibciu, a ja się właśnie zastanawiam czy by nie chodzić przed szkołą jak później zaczynam ;p Ale to narazie tylko moje szalone pomysły, których pewnie nie uda mi się zrealizować ;p

Z tymi ćwiczeniami dziś u mnie, to nie wyszło do końca tak jak miałam zamiar.. ;/ Porobiłam brzuszki.. Ale te ćwiczenia z płyty to porobiłam tylko jakieś 20 minut (cały trening trwa niecała godzinę)..

Dzisiaj już przed 20, więc jeść więcej nie będę.. Koło 1100 kcal za mną + dwie nadprogramowe łyżeczki tego musli Ale nie mogłam się oprzeć.. I tak ładnie

ładnie
mi też się nie chce na basen chodzić, ale w maju czy tam czerwcu zmienię to :P

też bym chciała, ale kurna, jakby na tym zadu**u postawili kryty basen... ;x w leci niby można chodzić, ale mam kompleks ze swoim ciałem i wstyd się pokazać. więc pozostaje mi mój mały dmuchany basenik...lol

Czarnuh jak teraz pochodzisz na basen z oponkami to wyobraz sobie siebie za pare miesiecy w jakims kompielisku :P wtedy bedziesz miala zajebiste cialo.. teraz i tak malo ludzi na basen chodzi wiec...

No u mnie mało chodzi, a jak już coś to mamusie z dzieciaczkami i one też mają co ukryć