Możliwe, albo żołądek mi się skurczył Oby to drugie Hmm jutro się zważe... Chwila prawdy ;D
Możliwe, albo żołądek mi się skurczył Oby to drugie Hmm jutro się zważe... Chwila prawdy ;D
Ja się ważę tak co tydzień - dwa. Częściej nie warto bo czasami waga figle lubi płatać i raz jest więcej a raz mniej.
A mama mi dzisiaj powiedziała, że schudłam
Właśnie zjadłam kolację...
Po pierwsze : Miałam nie jeść PO 18stej...
Po drugie: Do Activi zjadłam 1 pampucha suchego (Musiałam-mama...)
Pewnie miał sporo kalorii... Lipa ;/
A co to pampuch xD?
Dołączam się do pytania Nie spotkałam się chyba z taką potrawą
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
<lol2> Możliwe, że tak się mówi tylko w Łodzi ;D Hmm to taka biała rozmiarów bułeczki drożdzowa kluska, którą robi się na parze ;D
A dzisiaj zjadłam:
Rano : Owsianka z rodzynkami i orzechami + miód ale niedużo.
W szkole: Jogurt mini 0,1 % tłuszczu.
Obiad: Bułka Fitness.
Kolacja: 2 wasy z serkiem i pasztetem. 3 plastry pomidorka. 2 rzodkiewki. 2 mandarynki.
Potem wypiję Red Slim < ohyda :O > Buziaki ;************
Ja aktualnie piję czerwoną herbatę Przez pewien czas miałam jakąś taką oczyszczająca ale u mnie raczej prowadziła do biegunek... Chyba że to o takie oczyszczanie chodziło :P
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
I jeszcze banana małego zjadłam ;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/
ojej, banan nie zaszkodzi przecież xd!
aa, to smaczny ten pampuch xDDDDd.
Zakładki