-
Ja raczej nie mam możliwości zamykania lodówki, choć to na pewno wiele by mi dało... Jak np. jestem w sklepie i stoję obok półki ze słodyczami, to nie kupię nic słodkiego, to jestem wstanie opanować, Gorzej jak mam coś pod ręką gotowego do zjedzenia, wtedy zaczynają się schody... Nawet już powiedziałam starszym, żeby nie kupowali nic słodkiego do domu, albo chociaż to chowali. Ale jak mam napad to potrafię chodzić po domu i szukać po szafkach czegoś słodkiego... Na szczęście nie zdarzyło mi się to od początku dietki 
A dzisiaj było tak:
Ś - muesli z mlekiem
2Śn - bułka pełnoziarnista z almette
O - zupa pomidorowa, jabłko
P - kabanos ;] i serek homogenizowany
K - zobaczy sie....
Czyli na razie się trzymam, nie wiem jeszcze ile wyjdzie dziś kcal, później podliczę i napisze. Za dużo na pewno nie będzie, raczej za mało jeśli już... Ale lepiej za mało niż za dużo :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki