Przepraszam jeżeli taki temat już jest, ale bardzo prosiłabym o radę.
Chcę schudnąć kilka kg, ważę 65. Już od około 3-4 tygodni nie jem chleba, makaronu, ryżu, ziemniaków i tego typu węglowodanów. Czasem staram się nie jeść kolacji. Nie jem słodyczy. Staram się, by moją dietę urozmaicała jak największa ilość warzyw, chudego mięsa.
Ale moja waga STOI w miejscu. Naprawdę nie wiem co zrobić. Motywację mam dużą, ale jeżeli dalej tak będzie czuję, że skończy się porażką. Proszę was bardzo, poradźcie, co zrobić, żeby waga w końcu zaczęła spadać.
Zakładki