Cześć!
mam 15 lat, 171 cm, 64 kg i.... chciałabym trochę schudnąć. Praktycznie od początku roku szkolnego moja waga wahała się od 65 do 66, pod koniec listopada wzrosła do 68 i utrzymywała się tak to połowy stycznia. Potem schudłam [nawet nie wiem jak ] do 65, teaz 64... Chciałabym wrócić do wagi, którą miałam rok temu i wcześniej 60kg.
Chciałabym tego dokonać do moich urodzin, czyli do 12 maja; wydaje mi się więc, że mam dostateczną ilość czasu. Dodatkowo chcę sprawić, by mój brzuchol był płaski, na ile to możliwe
Tylko teraz pojawia się problem! Pomijając to, że jestem strasznym leniem i wizja systematycznych ćwiczeń mnie przeraża, często bolą mnie kolana, więc na wf praktycznie nie ćwicze i większość ćwiczeń, które znajduję są zupełnie nie dla mnie.
Co do tego, jak chcę schudnąć.. Teraz moje dzienne jedzenie wygląda tak, że rano nie] jem śniadan, to po prostu nie dla mnie, i tak zawsze się spóźniam do szkoły. W szkole, koło 10, jem jakąś bułkę, precelka etc; po powrocie do domu obiad.. a potem się zaczyna wsuwanie wszystkiego co popadnie. czasem nawet nie myślę o tym co robie, tylko po prostu ide do lodówki, biore jakiś serek, wsypuje płatki do miski, robie tosty itd itp... Teraz postanowiłam z tym skończyć!
Mój plan jest taki:
codziennie rano, lub na pierwszej przerwie w szkole będę jeść jakieś małe śniadanie
po powrocie ze szkoły obiad, tu nie będę się kłócić na temat jego składu, w końcu nie ja gotuje
potem już tylko owoce, ew. mała kolacja tak do godziny 18
Co do ćwiczeń... Jak już pisałam jestem strasznie leniwa. Muszę się nauczyć systematyczności i mam nadzieje, że prowadzenie własnego tematu na tym forum będzie mnie motywować.! koleżanka poleciła mi 'ja chcę mieć taki brzuch!' oraz pilates [żeby za bardzo nie obciążać kolan,a mi głównie zależy na brzuchu ;p]. Codziennie chodzę również z psem na spacer na ~20 minut. Poza tym to siedzę w domu całe dnie :P co robie? gram ^^ L2 to mój 'nałóg' :P
Jak myślicie, uda mi się? ;>
Zakładki