To takie pełnioziarniste kromki które mają 1 - 19,6 kcal :)
i są tanie ^^
a jak dzisiaj mój jadłospis? dobry...? :roll: :?:
dzisiaj wchodzę na wagę :x
Wersja do druku
To takie pełnioziarniste kromki które mają 1 - 19,6 kcal :)
i są tanie ^^
a jak dzisiaj mój jadłospis? dobry...? :roll: :?:
dzisiaj wchodzę na wagę :x
Za małooo! A gdzie obiad? Za mało, za mało, za mało : (.
Ah, jak pełnoziarniste i tanie, to na pewno dobre xD.
No obiad to ten pomidor z macą, a sniadanie jogurt i banan.
A na kolację sałatka ;-)
i... dzisiaj wchodzę na wagę :)
do tej pory było 57 kg, ciekawe ile schudłam, albo... zgrubłam! :roll: :?:
Za mało! Na obiad maca, dziewczyno! Schdniesz, ale metabolizm ci zwolni i później bedzie jojo!
A jakieś mięsko ?? Białko zwierzęce jest potrzebne :) Ja bym dała na obiad jakiś kawałek mięsa chudego albo rybę i tutaj tą sałatkę a mace raczej na kolacje.... I na moje oko zjadasz mniej niż 1000 kalorii... A to jednak za mało :) Zmodyfikuj troszkę dietę i będzie ok :) I ciepłe posiłki również są ważne.... Maca to nie obiad.
Sniadanie: jogurt,banan [300]
obiad: 2,5x maca+pomidor i lyzka smietany [150]
kolacja: jabłko i pomarańczę w kopstkę wymieszane z jogurtem naturalnym+kromka grahamu
[500].
300+150+500=950 kcal :)
żadnych wpadek...
i odmówiłam nawet sobie kołoczka! hehe :)
ćwiczenia: w szkole 45 min wuefu
i 2 h karate
Znów mi się nie udało... :( Wczoraj jechałam po pieczywo wasa, a wróciłam z chipsami i lodem czekoladowym... :( Dziś miałam to porawić a skończyło się na ciastkach i frytkach... ;(
Ja już nie wiem jak mam zacząć!!! :( Niedługo wakacje! ;(
Muszę zrzucić do 52 kg. Zmniejszyłam cel.
Błagam was o pomoc! Już nie wiem co robić, jak odpuścić słodycze...
przepraszam za to ze Was zawiodłam.
Najlepiej by było gdyby mnie JUZ nie było.
Czuję się tak grubo!
58 kg !! ;( Jeju.... czy kiedyś mi się uda? Może zacznę już od jutra!
Dietką 900 kcal.
I zjem jutro:
Sniadanie: Kanapka jub jogurt
Obiad:Brokuły
Kolacja: 2 jabłka.
I tak będzie.
Wczoraj zjadłam 250 g chipsów! I loda co ma 324 kalorie.
Jak tak dalej pójdzie to jojo mi wróci i będzie 68 a nie 58 kg ;(
Jestem bezradna, bezsilna... i gruba. :oops: [/img]
a to wszystko jest z prostego powodu.
bo za mało jesz na tym swoim '1000 kcal'
bo to nawwt nie jest 1000.
to jakies 700 na moje oko o_O
obiad marny.
musi byc cieply i pozywny, miec najwiecej kcal.
a u ciebie wszystko na odwrot.
kolacje maja najwiecej (a powinny najmniej).
lepiej jedz 1200 i racjonalnie.
nie bedzie napadow, nie bedziesz gloda i schudniesz o wiele szybciej :)
nie rozumię swojego postępowania, dobrze wiem, że jeśli zjem coś slodkiego to bedę żałować i płakać, a mimo to, jem . :oops:
gosiaczek ja mam tak samo ;/