Wątek: Razem się uda! ;-)

Na 1000 kcal nabawisz sie jojo jak nic! Poza tym wiesz, ze jak kiedyś się odchudzałam na 1000kcal to chudłam wolniej niż teraz na chociazby 1200? To tylko 200 kalorii nie zaszkodzi Ci jak zjesz więcej. Hmm może pierś z kurczaka z brązowym ryżem i warzywami takimi na patelnię, albo jakąs surówką, bez majonezu of kors
1000 KALORII TO NIE JEST DUZO

starczy, czy przeliterować?

będę miała taką dietę:

sniadanie: jogurt
obiad:zwykła bułka
kolacja: 2 jabłka


+ woda.

i schudnę, choćby nawet z anoreksją.

no to powidzenia!

dżiizzzzzzz jacy ludzie potrafią byc głupi...

POWODZENIA! Mądrzy ludzie to tacy, którzy potrafią się uczyć na cudzych błędach. Ty nie umiesz.

to co mam wkońcu zrobić żeby na diecie wytrzymać??!!

8 Dzień

Sniadanie:Jogurt 150 kcal,
Obiad:Talerz zupy ogórkowej 500 kcal
Kolacja: 2 plasterki ananasa 100 kcal

= 750 kcal.

+ Ewentulany ruch.

talerz zupy nie ma 500kcal musiala bys chyba zjesc caly garnek zupy

A ile? Bo tam były kawałki ziemniaków w kostkę.



jak u Ciebie z dietką?

No i co, że były! Ty już chyba chora jesteś...Heloł!

zalezy czy zabielana czy nie.z reszta masz to w spisie kalorii.
u mnie narazie diete zawiesilam.musze sie zastanowic nad soba i co dalej bo przez tydzien jadlam wlasnie tak malo,jak Ty,a jak sie juz rzucilam na jedzenie tak przestac nie moge:/ i wmawialam sobie ze nie jestem glodna itd tylko po to by ujrzec te 54 kg a za chwile na pewno wroce do wyjsciowej wagi 56 :/ kapa.narazie nie dietuje.tylko odwiedzam wątki.aha i nie pomysl sobie ze ja Cie strasze bo tez mi bardzo zalezy na tym by w wakacje wygladac szczuplo,mialam nawet taka faze przez te dni ze mialam wyrzuty sumienia po oblizaniu ust na ktorych byl blyszczyk bo przeciez to dodatkowe kcal.z reszta po wodzie tez je mialam za co pewnie za chwile zostane obrzucona mianem dziwolonga rmiesiaca.trudno,ale juz tak mam ze jak sie w cos wkrece to po trupach do celu.inaczej nie potrafie.a moja psychika wtedy z deczka wariuje.moglabym napisac jeszcze pare takich dziwnych zachowan jak sie wkrece w diete ale chyba nikogo to nie interesuje.
buzki:*