Wczoraj bynajmniej się ograniczyłaś a nie to co ja![]()
Wczoraj bynajmniej się ograniczyłaś a nie to co ja![]()
67kg;p
noo dzisiaj sie postarasz i bedzie git:P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
o wczoraj nie było źle, dzisiaj znowu ten makowiec, ciekawe go będzie jutro... :/
Ale dobra, dzisiaj na rower inie ma zmiłuj, całe miasto zjeżdżę![]()
To zycze Ci powodzenia Bananku w zjezdzaniu ;d
Ja tam tymczasowo nie mam rowerka stacjonarnego , wiec na trampolinie skacze ;d
Spadam na rower, bo obliczyłam sobie zawartość tłuszczu w organizmie i mam dodatkowego kopa![]()
Ja tez wlasnie sobie obliczylam i juz ide skakac na skakance robic brzuszki i skakac na trampolinie ;*
Powodzenia!
Ja też obliczyłam...brrr...
I chyba jeszcze raz dzisiaj na rowerek pójdę.
Heh, ale nas to zmotywowało...
Dzisiaj była strasznie parszywa pogoda w Krakowie, więc szybko wróciłam bo nie dało się jeździć (wiatr mi wiał prosto w twarz :/). Za to dzisiaj miałam trochę oczyszczający dzień, bo wszamałm dwie activieZazwyczaj tyego nie robię, żebyście nie myślały, że jestem głupia, że tak robię, poprostu ostatnio miałam, nazwijmy to, problemy.
dzisaj:
śn: muesli z activią
IIśn: mały kawałek makowca :/
obiad: troszkę zupy warzywnej i makaron z serem
kolacja: zasadniczo to samo co na śniadanie tylko mniej muesli a więcej jogurtu
tak sobie na to patrzę i widzę, że mam strasznie nieurozmajcony jadłospis. Jutro zrobię sobe jakas sałatkę, żeby nie bło, że nie jadam warzyw. No i to by było na tyle mojego cudownego monologu![]()
Ja wlasnie tez mam w planach jutro zrobic salatke! Moze na II sniadanie ;d
Zakładki