Czeeść dziewczyny, tak, wiem dawno mnie tutaj nie było, ale potrzebowałam małej przerwy. Nie od diety na szczęście, chociaz wzorowo też nie było...

Jutro wyjeżdżam nad morze na 2 tygodnie... Z tego co widzę to zapowiada się kiepska pogoda, ale kolega, który mieszka nad morzem zapewnia mnie, że u niego pogoda iście plażowa... jenak prognozy mówią co innego i kolega, który niedawno wrócił mówił, że przez tydzień bez przerwy lało :/ Mam nadzieję, że będzie ladniej, bo jadę na kolonię, a tam jest mnóstwo ruchu i nikt nie wpycha we mnie kupy żarcia, więc może coś tam schudnę, tak jak w tamtym roku

Tak mnie naszło, żeby sobie zrobić jakieś ciasteczka na drogę, ale takie dietetyczne, o ile coś takiego istnieje Oglądałam różne przepisy w internecie, ale wszędzie albo szklanka oleju, maki pszennej, albo cukru. Może Wy macie jakieś sprawdzone przepisy? ;>