Wersja do druku
najgorsze jest to, że od pon chciałam regularnie rolkować. chlip.
zjadłam dzisiaj: 2x 200ml cola light, zupa botwinkowa, serek
aktualnie mam na koncie jakieś 320kcal? :shock: :shock: :(
nie wiem czym podbić.. zwłaszcza, że jestem strasznie pełna.
powinnam właśnie jeść kolacje ;/
w sumie, to mogłabym np czekoladą, ale to głupota.
gotuje jajka, zjem z majonezem ile dam radę..
Reguiem czytam twój temat i nigdzie nie iwdzę ile wazysz? ile chcesz wazyc? ile masz lat wzrostu?;] no bo nic o tobie kochana nie wiem:0
A ja sobie normalnie w tzm roku wracałam. Kiedyś naszło coś mnie i moich znajomych i wracaliśmy z końca roku na piechotkę 7km, a to była II klasa szkoły podstawowej. Tak paliło słońce, a ja byłam w butach po komunii i jeszcze droga taka była,że wszędzie małe kamyczki i szok. Nigdy nie zapomnę tego końca roku...
Karolina B.
lat 16 niecałe
waga rok temu - ok 59kg [po odchudzaniu]
waga koło wielkanocy - ponad 70 kg
waga z dziś rana :D - 68 kg
wzrost ok 164cm
mój cel to 55kg, albo nieco mniej.
odchudzam się gdzieś od 3 kl podstawówki...
***
dojadłam nawet do 1300kcal :roll: ale tego kit kata mogłam sobie opuścić.
osiagniesz cel;] ja tez mialam wzloty i upadki z reszta nie tylko my tak mamy:) bedzie dobrze;]
Jak tam dietka? Miłego dnia :)
o matko, requiem ileś ty tych jajek zjadła ? :P
requiem... moze byłaś kiedyś pod ksywą pseutonim??
pseutonim to kompletna inna osoba. ojć, pamiętam ją jeszcze :roll:
dieta wyłączona. wracam za kilka dni..