o, zapomniałam się pochwalić - przeszła mi koło nosa praca. 10zl/h.
lallaa.. :twisted: za 2 tyg znów się będę próbowała wbić gdzies.
Wersja do druku
o, zapomniałam się pochwalić - przeszła mi koło nosa praca. 10zl/h.
lallaa.. :twisted: za 2 tyg znów się będę próbowała wbić gdzies.
a czemu ci przeszła? dobrze płatna...co to mialo być?
zbiory. nie zdążyłam po prostu przyjechać tutaj gdzie jestem na czas.
to co ty miałaś zbierać?
aaa
Ja stawiam, że to była jakaś plantacja kany :twisted:... Za wiśnie czy ogórki nikt tak dobrze nie płaci, heheh ;) Jak leci bezcukrowo, Req?
AS :p wiem... no chyba że na akort i uważają że 10 koszyków na H.
ale to opłacało by się iść zbierać zamiast uczyć się :P kto ci zapąłci 10zł za h roboty
marihuanę miałam zbierać :mrgreen:
a tak na poważnie, to groch u jakiejś starszej pani, która zapewne płaciła tak dużo, bo nie znała "rynku" :)
wszak 10h dziennie, w tym zbieranie i obieranie groszków.. i tydzień tylko trwało.
przyjedzie pewna moja kumpela z wakacji i może mnie zabierze do pracy :D
aaa to fajnie :P a to w gazecie znalazłaś?
oo a kumpela gdzie pracuje?
właśnie ta kumpela tam pracowała, ona ogólnie obeznana tutaj po plantacjach i polach jest, nie wiem skąd się dowiaduje o tym..
w gazetach niestety nic nie ma :<
To dorobisz sobie i spalisz kcal XD