Skoro jesteś w temacie i znasz się na low carb, to spoko Ja będę sobie patrzeć, jak Ci idzie Ale sama na taką dietę przejść bym nie mogła - z dziada pradziada cała rodzina jadła chlebek i ja, nauczona od dzieciaka jeść różne takie rzeczy, nie zamierzam z nich rezygnować. Zresztą, dla mnie masło istnieje tylko jak jest chlebek Co prawda, ograniczam się jeśli chodzi o takie połączenia, ale czasami coś sobie wkąszę A w ogóle, LC jak dla mnie wychodziłaby bardzo drogo. Zjem sobie 2 skiby chleba i jestem najedzona, a ciekawe ile kiełbas, jajek, śmietany i sera musiałabym zjeść, żeby się najeść?