-
Akcja: SAMOAKCEPTACJA :)
Tia, mam już swój wątek o odchudzaniu, ale wtedy nic o nim nie wiedziałam, zajadałam się tylko lekkimi kanapkami...
No więc liczę sobie 14 wiosenek I nazywam się Gosia.
Wazę chyba 56-55 kg jakoś tak, nie mam wagi w domu, popsuła się...
Mój cel to 52 kg. Ja wiem że ważę mało, ale chciałąbym zmienić swoją sylwetkę,
zaczynając właśnie od gubienia kg ) Nie bójcie się, nie chcę być anorektyczką,
chcę po prostu na lato 'jakoś' wyglądać.
Jestem na diecie 700-1000 kcal. 1000 to w najgorszym wypadku.
Ale też nie jadam na 500 kcal dziennie, po prostu jem tyle żebym nie była głodna.
Mam nadzieję że będziecie mnie wspierać, a nie tylko na mnie krzyczeć...
Jak będe miała fotki, to dam z pewnością
Chciałabym znaleść na tym forum jakąś rówieśniczkę, w moim wieku,
która również ma taki cel jak ja...
Co prawda, odchudzam się już 9 dzień, ale w weekend się obżerałam...
Ale wstaję, ocieram kolana, i idę dalej.
Wasza :*
-
Każdy Ci tu powie, że 1200 to minimum, szczególnie jak na Twój, a właściwie nasz wiek. Powiedziałabym powodzenia, czy coś w tym stylu, ale nie zrobię tego, dopóki nie stwierdzisz, że odżywiasz się źle. Mam nadzieję, że zmienisz decyzję..
-
Zależy mi poprostu na wadze.
Chcę osiągnąć cel, jak najszybciej.
Będe jeść 900 kcal, i basta.
-
A chcesz schudnąć i przytyć 2 razy tyle? W takim razie gratuluję obranego celu.
-
Eeh, wiem, że czujesz się z siebie dumna i zadowolona, gdy zjesz 700kcal.. też tak miałamm, puki nie przytyłam. daj se siana z 700kcal...serio..
-
Hahahah Nie myśl, że się mnie pozbędziesz zaczynając nowy wątek Świetny temat, już myślałam, że coś się u Ciebie odmieniło. A jednak nie. Akcję: samoakceptacja trzeba zacząć w głowie, a NIE NA TALERZU!!! Kiedy w Twojej głowie się poukłada, wtedy zabieraj się za odchudzanie.
-
dokładnie, Vero dobrze mówi.
też tak jadłam jak Ty chcesz. 700 kcal i tylko koło tego się kręciło.
No dobra nie powiem- zrzuciłam.. ale jeszcze szybciej przybrałam
Choć żadna, która tego nie przerabiała, nie uwierzy i będzie próbować.
A potem będzie przestrzegać następne.. i taką reakcją łańcuchową się to kręci.
Szkoda czasu, skoro możesz zacząć zdrową dietę, której efekty utrzymasz na dłużej.
jeśli chcesz 'jakoś' wyglądać na lato- radziłabym większy nacisk postawić na sport.
Przestrzegaj tych 'obowiązkowych' reguł w diecie [0 słodyczy, 0 fast foodów, kolacja 3h przed snem, warzywa i owoce, woda] a na pewno osiągniesz cel.
-
Gosiaczku, skasuj jeden temat, bo gdy prowadzisz 2 równocześnie, to mi osobiście się w głowie kręci.. Tj zrobisz jak uważasz..
-
Zgadzam sie z dziewczynami! 700 kcal (1000 "w najgorszym razie) to za malo! Jeszcze nikomu sie nie udalo zrzucic wagi na stale przy takiej diecie /glodowce. Cwicz, jedz zdrowo, od 1200 do 1500 i schudniesz! Tylko nie szalej, bo to nie ma sensu. Ucz sie na naszych bledach. Pozdrawiam
-
Postawiłam na 900
Dziś jak narazie:
kanapka grahamu z serkiem topionym- 200
na obiad będzie 300 a na kolację 250.
i może coś tam jeszcze ;P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki