Strona 1 z 12 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 112

Wątek: Nauka na błędach, klęska...

  1. #1
    Bizia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    4

    Domyślnie Nauka na błędach, klęska...

    Ok zacznę od przedstawienia się:
    Imię: Mariola
    Wiek: 13lat
    Wzrostr: 152cm jakoś tak
    Waga 55/54kg

    Odchudzam się już od dłuższego czasu, pół roku na pewno jest. Odstawiał różne batoniki, chipsy itp Oczywiście czasami "zgrzeszę" ale nie często mi się to zdaża, a teraz już wiem czemu było tak łatwo to odstawić. Zastąpiłam chipsy, batony, ciastka równie tuczącymi rerzmi: cherbatnikami i paluszkami. Nie patrzyłam ile mają kalorii, teraz jak już wiem jestem na siebie wściekła, bo pięć dni w tygodniu jadłam albo opakowanie paluszek albo cherabtniki, a czasami to i to. Teraz wiem, że sama sobie utrudniłam wszystko i daremne były moje codzienne wieczorne ćwiczenia.
    Piszę z prośbą do was i z nadzieją, że mi pomożecie. Czym zastąpić te różne tuczące rzeczy, codziennie po szkole mam wolną godzinę albo dwie i zawsze moje kumpele kupują chipsy i batony, ja już nie kupowałam bo przestawiłam się na paluszki i cherbatniki, wiem, ze to był głupi ruch. Teraz nie wiem już co mogę jeść, a co nie. Bo trochę głupio będzie wyglądało i mnie będzie kusiło jak wokoło mnie będą osoby coś jedzące. Mam nadzieję, ze mi pomożecie i podpowiecie czym mogę zastąpić te kaloryczne rzeczy.
    PS Z góry przepraszam jeśli zrobiłam jakieś błędy ortograficzne, ale niestety jest dysortografem.

  2. #2
    dziubek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Tczew
    Posty
    60

    Domyślnie

    witaj czym by to zastąpić.. najlepiej warzywami i owocami ;p ale z własnego doświadczenia wiem, że tak głupio jest jeść marchewkę jak inni jedzą snikersa itp. ;]
    najlepiej coś małokalorycznego i smacznego.. hmm.. ja np. uwielbiam ciastka owsiane ;]
    w sklepie kupuję taką paczkę z cienkimi ciasteczkami - jeden około 12 - 13 kcal
    a może cukierki alpen nible (nie wiem jak sie piszę ;p ) bez cukru? ale oczywiście i w ogromnych ilościach np 2 -3 ;]

    jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę

    Pozdrawiam

  3. #3
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Może poprostu guma do żucia? A jak koniecznie musisz coś jeść to wcześniej wspomniane ważywa i owoce. Ew jakieś wafle ryżowe, chrupkie pieczywo, itp.

  4. #4
    Tabaka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Radzyń Podlaski
    Posty
    83

    Domyślnie

    Szczerze, łatwiej jest nie jeść zapychaczy, niż jeść rozsądnie . A może popijaj jogurty, chrup otręby, corny itd...owoce, warzywka...pij jakąś inkę - dobra na głód. Buliony...itd...

  5. #5
    Bizia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    4

    Domyślnie

    W domu owoce i warzywa jem, ale nie będę stała koło szkoły z marchewką a koło mnie wszyscy z chipsami. Wyglądało by to dość dziwnie.
    Dzisiaj pierwszy dzień było ok. Miałam pół godziny do autobusu dysponowałam dość sporą kasą i nie kupiłam żadnych kalorii. Nic nie kupiłam, a korciło mnie by zjeść cherbatniczki. Tylko w szkole zjadłam ze trzy cukierki, bo koleżanka miała urodziny i jak częstowała to jakoś tak nie na miejscu było odmówić. Więc napiszę w skrócie jak się odchudzam:
    -Po 18.00 nie jem posiłków najwyżej jakiś owoc
    -codziennie wieczorem 20 przysiadów, kilka pompek, skłony, brzuszki zależy od moich sił
    -potrawy smażone jem, bo mama często smaży, ale wyciskam tłuszcz chusteczką głównie to jajecznica, schabowy, mielony
    -słodycze NIE bynajmniej się staram
    -słodkie napoje też nie najwyżej woda smakowa
    -śniadanie, obiad, podwieczorek staram się jeść o tej samej godzinie
    Chcę wprowadzić w moją dietę:
    -jazda na rowerze
    -koniec z podjadaniem międzyczasie
    -ograniczenie w jedzeniu spagetti (bo kocham i mogę ciągle jeść spagetti)

    No to dziękuję wszystkim którzy się wypowiedzieli i piszccie co sądzicie o mojej diecie i jak macie jakieś pomysły dla mnie to piszcie z góry dziękuję.

  6. #6
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Mała poprawka, jeśli mogę

    1. Posiłek ostatni (czyt.kolacja) nie do 18 tylko do 3 godzin przed snem.
    2. Żadnych owoców na kolacje (cukry mają) tylko białko (tuńczyk, serek wiejski, chudy twaróg z warzywami itp.)
    3.woda smakowa ma wiecej kalorii niż sok - chociażby żywiec zdrój cytrynowy w 100ml 92 kcal. A wiadomo ze jak już wypijesz to około 250 ml.
    4.spagetti nie jest złe, jeśli jest z razowym makaronem i z sosem np. z jogurtu i warzyw.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki :*

    A i tak na przyszłośc radzę poczytać temat gumisia (przyklejony jest)

  7. #7
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    O tak, temat Gumisia to nasza biblia

  8. #8
    Bizia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    4

    Domyślnie

    No ja się kładę gdzieś koło 21.00 22.00 więc 18.00 to dobra godzina.
    Ok dzięki za rady.
    A teraz kolej na mnie i na moją kolejną klęskę. Wczoraj i dzisiaj się napchałam ciastkami. Jestem oczywiście na siebie wściekła, a to wszystko z nudów. Zawsze jak mi się nudzi to się napycham, a potem jestem na siebie wściekła... Zresztą jak jeszcze cistka nie stoją na stole i wszyscy wokół ich nie jedzą to mnie nie kusi. Czasami otworzę półkę wezmę ciastko, ale w ostatniej chwili je odkładam i najczęściej wychodze na dwór. To mi pomaga, ale wieczorem nie wyjdę. Macie jakąś radę na to?
    A temat Gumisia oczywiście odwiedzam...
    Wielkie dziękuję wszystkim którzy mi pomagają...

  9. #9
    Maaartyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rada zeby nie zjesc ciastka?...hmmm...moze poprostu troche silnej woli? troszke zawsze pomoze .Albo zamiast tego zjec cos lepszego kawalek jakiegos warzywa czy cos .Poprostu zastap to czyms innym.A tymi ciastkami z poprzedniego dnia to sie nie przejmoj .Kazdemu zdazaja sie wpadki ( tak jak mi wczoraj xD).Ale zawsze jest nastepny dzien i trzeba wierzyc,ze bedzie lepiej .

  10. #10
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Albo wypij wodę, żuj gumę,...

Strona 1 z 12 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •