No ja do tego tez dochodze czasami.. Ale tak nie mozna przeciez..
Wersja do druku
No ja do tego tez dochodze czasami.. Ale tak nie mozna przeciez..
No nie, dlatego jem tak jak trzeba i codziennie rano się załamuje nie widząc nawet grama mniej na wadze...
Ostatnio kompletnie nie chciało mi się liczyć kalori...ale od jutra znowu się pilnuję :!: I więcej ćwicze...pozdrawiam :wink:
ja kiedyś coś miałam z tarczycą, brałam leki i tyłam ;/ więc przestałam je brać i nic nie mam już z tarczycą.. a z wątrobą to mam od urodzenia coś..
mnie też wkurza waga i wymairyh bo stanęło i nic w dół ;/
:( :( :( Współczuje i Cie rozumiem...
I kurde, jaka ja jestem beznadziejna...Oczywiście zjadłam dzisiaj jakieś ciastka, troche chałki..Nie było tego dużo ale przy moich problemach pewnie już waże 10kg więcej... :x .
Usprawiedliwiam to problemami miłosnymi, nierozwiązanymi konfliktami itd. Wiecie jak to jest...
Muszę (CHCĘ) się ostro zabrac za siebie bo z tą figurą daleko nie zajde...
nie odchudzaj sie Kochana dla innych tylko dla siebie :)
Nie, oczywiście że nie odchudzam się dla chłopaka :P , spodobałam się mu taka jaka jestem...a schudnąc chce bo w tym ciele..nie czuję się dokońca pewnie, dokońca sobą.. :wink:
ja chuda byłam do 4 roku życia bo byłam bezglutenowa i bez mleczna.. więc nie jadłam nic "normalnego" , a potem wszyscy zaczęli we mnie wciskać to "normalne" jedzenie i tak się potoczyło dalej do krytycznego punktu 158,5 cm i 67 kg.. lecz to również moja zasługa.. a teraz moją zasługą, osiągnięciem będzie 53 kg ;] może już jak urosnę przy wzroście 164 - 165 cm ;)
Ooo ale widze że już dużo schudłaś :!: 8kg...niezły wynik :wink: , mi kiedyś udało się też dużo zrzucić ale potem niestety troche z tego przytyłam i teraz męcze się z moimi wałeczkami(a raczej big wałami) :roll: . I ja kiedyś też byłam szczupła, do 5 roku zycia, potem zasmakowało mi jedzenie a wszyscy tym uradowani "ciśli" we mnie ile się da :P . No a potem to już sama nie umiałam się opamiętać...
Od jutra rygor :!: :!: :!: Nie umiem się już na siebie patrzeć :cry: ..Muszę coś z tym zrobić
jak ja sie urodzilam to wazylam 1,75 kg wiec bylam taka chudzinka i co teraz sie stalo :P ?