Uuu, ale miksy robisz ;) Groszek jest przewspaniały :D I pięknie liczysz :D
U mnie kryzys - wziął mnie kompletny zwis na to wszystko.
Buźka :*
Wersja do druku
Uuu, ale miksy robisz ;) Groszek jest przewspaniały :D I pięknie liczysz :D
U mnie kryzys - wziął mnie kompletny zwis na to wszystko.
Buźka :*
O w dupę jeża ;x 18;30 już ;x idę sobie pangę zjeść i już na dzisiaj koniec
Ja też chcę pangę, tej! Podziel się!! Ej, jak Ty ją przyrządzasz, Sjuper? ;>
leje olej z pestek winogron lub wrzucam maslo na patelnie teflonowa(nie moze byc za malo, rybka musi miec podsmak <3), rybosa przyprawiam fit upem firmy kamis (chyba ;P) i kostka knorra czosnkiem lub smazona cebula lub papryka, pach na patelnię... i mam danie od razu <3
o super, przyda mi sie przepis na jutro.. Jutro piątek :)
Panga miam.. ja zawsze mówie na tą rybkę Panda :P
dzisiaj znowu zjadłam pangę
z warzywami na patelnię na śniadanie
waga wskazuje 75,4kg, o 2 deko mniej ale o 10:30 wstałam, więc się nie podniecam 8)
na obiad planuję piecozxne ziemniaki (mrooook...) z brokułami i jajecznicę
zawsze to mniej :P
now sumie zeby podreperować zaburzoną kompleksami psychikę :lol: zawsze trzeba cieszyć paszczę nawet jeśli sukces jest mały :D NO!
teraz sobie wpieprzyłam dżemu truskawkowego(yeah! :mrgreen: ) i owe pieczonusie ziemniusie na maśle z warzywami z jajecznicą z 2 białkek jaj i 2 całych jajek + przyprawyyy + podjadłam 3 orzechy laskowe
tak z 1100 na koncie jest :lol: haha mój brat chce żebym mu podobne dania robiła :lol:
+ kiełbasa, dżem i orzeszki :roll:
ale olać to :D
Wow, mojego jedzenia to nikt nie rusza :P Jedynie, że zrobię i sama nie jem 8)
moej jedzenie wyjątkowo apetycznie po prostu wczoraj wyglądało 8)
w ogóe tak zaszalałam, ze zjadłam cały słoik dżemu wieczorem i dziś na wadze 76,2 kg... demyt
Sjuperko, wracaj do pionu :roll:
miłego dnia.
Wagę wywal przez okno, to primo. Nie widać, aby Cię zachęcała do dietowania :P
Secundo, w łeb dostaniesz za obżeranie się na noc!! Na rower, ale już ;) Spalać :D (hiehieh, i kto to mówi? 8) ) Buźka, mon amie ;*
wróciłam do pionu.. tzn. jem normalnie
jak Vero robię sobie mały odwyk od tej strony..
muszę się zajac poważniejszymi sprawami niż jedznie
i tak pewnie zaraz wróce, jak zwykle;p
dzisiaj 75,9kg
No to do zobaczenia ;*
Tylko się ze mnie nie śmiej :P Ja już wróciłam :D:D
Daj znac jak wrocisz, powodzenia ; )
Jestem,
strasznie się normalnie poczułam bez forum, wczoraj sobie powpie*dalałam mnóstwo ryby greckiej, koreczki śledziowe, 2 paczki szynki i 2 activie naraz w pewnym moencie xD
a o jedzeniu dziś zapomniałam :lol:
Zjadłam rogalika 7daysa,0,5 l jogurtu naturalnego (51kcal/100g), serek wiejski lekki i wypiłam kawę z mlekiem i z cukrem(o ten cukier się nie prosiłam;p)
zjadłabym sobie koreczki śledziowe.. ale te co mam są solone..ugh!
koreczki śledziowe rlz :D pychotka :) ja lubię w sosie pomidorowym ;]
Fajnie, że wróciłaś :)
o tak z pomidorowym.. bomba:D!
zjadłam grejpfrucixa, małą nektarynkę i pół kromki chleba z masłem(pyszota:P)
i na dzisaj di end :D
dobrze ze juz jestes
milego weekendu !! dietetyczneg :twisted:
e, kotek, co tam dzisiaj? :D
:lol: ładny di end xD
idzie ci jak na moje oko ladnie xd
co dzis fajnego u ciebie?
Wstyd pisac moje drogie:D
wczoraj zjadłam fastfoody i mnóstwo ciasta z bita śmietaną(napoleonki)
dzisiaj zjadłam ją jeszcze na sniadanie :/
i w ogóle strasznie dużo jadłam
łat a szeeeejm, jutro dzień dziecka to może zacznę
taa jasne. :roll: kurdee już 606 postów nastukałam i nic:PPPP
nie martw się, ja mam prawie 30 stron wątku a schudłam 2 kg ^^
będzie lepiej, no musisz w to uwierzyć ! ;P
Taak, wracamy do świata schiz ;) Tak było lepiej niż bez nich a z masą żarcia w żołądku. Ja po prostu wymiatam :|
sjuper witaj :) ja tez lepsza nie jestem...
Ja sie tak najadłam ze mogłabym urodzić ;)
jak narazie dzisiaj zjadłam grejpfrucixa
i kanapy razowe z kiełbachą
rodzic to i ja mogłabym, wygladalam jak w 6 miesiacu
gdyby to sie tak dalo urodzic :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Grubcia1992
Ja też bym się chętnie pozbyła swego dziecka (ciąża spożywcza :P) Ale to trochę potrwa ;) Buziak ;*
Hehe, widze że wszystkie nie lubimy swoich brzuszków :P (mój naj kompleks)
Ja mam istny bęben :d no ale pozbedziemy się ich
mój dziennik zywieniowy, na razie na luzie z kaloriami
10:00
grejpfrut
10:30
chleb razowy dwie kromale z duuużą warstwą kiełbachy
13:30
płatki owiane z rodzynkami i mlekiem
fasola czerwona z puchy(tak pół puchy, może mniej)
3 duże kawały kiełbahcy kanapkowej + troche majonezu
A ja mam już 1410 ;) I co kurka zrobić? I tak będę jeść przecież 8)
16:40Cytat:
Zamieszczone przez Sjupergerl
biała kiełbasa i kawałek drugiej(taki gryz ;))
cebula zgarnięta z kiełbachy
4 młode marchwie
garstka rodzynek
do d. trochę ta "dieta" :P kiełbasowa
może coś małego na kolację :D ?Cytat:
Zamieszczone przez vero
to co, kiełbacha lepsza niż przetworzone puste węgle w postaci słodyczy ;)
No ale zjadłam jeszcze 3 kiełbachy z grilla 2 o 18 i 1 o 21
moze zacznę low carb wobec tego jak tak mnie do tłustego ciągnie :lol: :lol: w wakacje
nie wyszło mi znowu, za dużo energii pożarłam :lol:
zapraszam do LC :D trzeba słuchać swojego organizmu ^^
może to bedzie jedyne wyjście na wakacje, zobaczymy <3
(po co wymyślono żarcie? zajęłabym się czymś lepszym .. heh ale się nie opamiętam)
Miałam od dzisiaj zacząć ćwiczyć i też tego nie zrobiłam :o
no comment