no no ... :)
milego dnia:)
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...s/page63_7.jpg
Wersja do druku
no no ... :)
milego dnia:)
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...s/page63_7.jpg
Witaj :)
Naprawdę jesteś wysoka :) Gratuluje Ci utraty tych cm :D Pięknie Ci idzie :D
A na prawko napewno zdasz i nie masz sie czym nawet martwić. MNie prawko jakos nie ciągnie i wiem,ze nie dam rady z nim bo co do samochodów to jestem ciemna :?
Buska.:*:*:*:* Miłego dietkowania i dzionka :wink:
Hej dziewczynki, wczoraj było 1200kcal, ale wieczorem trochę nagrzeszyłam bo zjadłam po 21 trochę lodów śmietankowych... No ale w limicie się zmieściłam :wink: Były ćwiczenia na brzuszek, łapki, nóżki wiec jest ok :)
Dzisiaj idę w gości do teściowej bo mnie na kawkę zaprosiła :D :D
Śniadanie:
- jogurt brzoskwiniowy
Buźka i miłego dnia :)
Małe to śniadanko kobieto:P Ale ćiwczysz więc jest pięknie:)
Kawka u teściowej, hoho trzeba się zaprezentować:PP
pisz jak tam po kawce u teściowej! ;D
nono to ciekawie się robi, skoro teściowa na kawki sprasza...
mam nadzieję,że nie skusiłaś się na żadne ciasteczko do kawy, a jeśli nawet, to na bardzo malutkie? ;>:P
A u teściów miło było :) Tyle że oczywiście kochana teściowa zastawiła stół słodyczami... I w efekcie dzisiaj było 2100 kcal grr... No ale trudno, bywa :roll: Najgorsze jest to, że czuję się do tej pory taka pełna że w ogóle nie mogę zmusić się do ćwiczeń :? No, cóż, jeden dzień zawalenia diety to nie tragedia, jutro już będzie ok :)
nooo kochna tesciom sie nie odmawia...hmm skad ja to znam;p;p
I bardzo dobre podejście, w końcu jeden dzień bez diety to nic strasznego. Jutro będzie lepiej i już. Przynajmniej teściowe nie pomyślą sobie niczego złego o Tobie :lol: .
Mi też czasem zdarza się zawalić jeden dzień, zawszę się martwię, a następnego dnia nie ma ani grama więcej,na szczęście :)
Milego dnia kochana:)
http://mojewypieki.blox.pl/resource/...namonowe_5.jpg
No to tak.
Zjedzone:
- bułka pełnoziarnista z serem żółtym i ogórkiem kiszonym
- jogurt brzoskwiniowy
- ziemniaki, pierś z kurczaka, mizeria
- 2 jabłka
- pół kilo truskawek
- mały banan
Razem: 1200 kcal
Ćwiczenia:
- 15 minut na brzuch
- 10 minut na ramiona
- półtorej godziny spacerku
A jutro już o 8 rano przyjeżdża do mnie mój Skarbek i wraca na jednostkę o 24 więc mamy caaaały dzień dla siebie :) Już się doczekać nie mogę , aj aj aj :D :D :D
no to milego dnia z Skarbkiem hihihi:):):)
http://th.interia.pl/11,oikuchnia,c9...aeaba7_440.jpg
Insomio bardzo ładnie ci idzie. widze, że też hurtowo truskawki wchłaniasz ;)
Ładnie Ci idzie :D.
Udanego dnia życzę :lol: .
ślicznie :) miłego dalszego dnia :) też pochłaniam truskawki :D
hej dziewczyny, dzień z moim Skarbem był nawet więcej niż idealny :) I w dodatku zjadłam około 1200 kcal, co prawda czekolada też była, ale w limicie się zmieściłam, więc jest super :)
Eh zanim pójdę spać pewnie będzie 1 a jutro o 9:30 jazda, nie wiem jak ja wstanę, cóż, najwyżej będę ludzi przejeżdżać w wawie :P
Dobranoc!
hahaha to uwazaj tam na ludzi:P:Pjedz ostroznie:P
milego dnia;*
http://img153.imageshack.us/img153/1286/p1120086qj9.jpg
O, jestem tu nowa, to pewnie dedykuje, że skarb to twój chłopak, mąż (kochanek? ;)) lub coś w ten deseń. To ja Ci powiem, że jest to wyczyn, żeby z facetem zjeść mało. No, no
z tego co dobrze pamiętam to chyba jej chłopak :D
miłego popołudnia :)
Hej dziewczyny :) Ludzi dzisiaj nie pozabijałam, w ogóle jazda jakoś bardzo dobrze mi poszła, instruktor powiedział że z lekcji na lekcję robię ogromne postępy, jakbym nic nie robiła tylko jeździła samochodem :D
dostałam @... I mnie brzuszek okropnie boli chlip :( Ale i tak będę ćwiczyć :D
Zmieniona Skarb to mój chłopak, przyszły narzeczony, przyszły mąż :D Wszystko w jednym :P
Mi się wydaje, że czasem właśnie jak się jest z facetem, to nie chce się jeść, ale to zależy :lol: .
Jak tam dzisiejsza jazda :)?
Oj chce się jeść, mam nawet ochotę przy nim zapomnieć o diecie, ale wiem że następnego dnia waga niemiło mi się tym odpłaci, więc tym razem resztkami silnej woli musiałam zapewniać że nie jestem głodna :roll:
Wiecie co, czytam sobie właśnie książeczkę "Wyglądaj świetnie każdego dnia" którą dostałam od mojej mamy i można w niej znaleźć naprawdę sporo cennych i przydatnych porad, które przydałoby się wprowadzić w życie. Np. przed chwilą dowiedziałam się że :"Jedno z badań wykazało, że możesz poprawić metabolizm o około 30%, wypijając dużą (500ml) szklankę zimnej wody około 30-45 minut po każdym posiłku. Ma to związek z procesem termogenezy, w którym organizm spala kalorie. Zimna woda sprawia, że możesz szybciej strawić kolację. Inne badanie dowiodło, że wypijanie codziennie 2 litrów wody pomaga dodatkowo spalić 150 kalorii. Pomoże ci to również zachować płaski brzuch, gdyż zapobiega retencji rody i wzdęciom."
Oj chyba będę tu wypisywać takie ciekawostki :wink: Co Wy na to?
z którego roku jest ta książka? :)
2007 :)
z wielką chęcią będę je czytać :D
Obliczyłam sobie zawartość tłuszczu w moim organizmie i wyszło aż 32%!
No ciekawostka fajna. Dawaj tego więcej ;p
Dam więcej jak coś znajdę hehe :D Powoli czytam tę książkę :P
Dzisiaj zjedzone:
- bułka pełnoziarnista z serem żółtym i ogórkiem kiszonym
- jogurt morelowy
- lód wodnisty
- jajecznica z 3 jajek z ziołami + 2 kromki wasy
- jabłko
- krem z kury (zupka z proszku) :oops:
Razem: ok 1200 kcal
Ćwiczenia:
- 10 minut na brzuch
- 10 minut na ramiona
- 30 na nogi i pośladki
Mam jakiś kryzys związany z tęsknotą za moim Skarbem... Pół godziny ryczałam jak głupia, a przecież wczoraj go widziałam... Eh... Świadomość tego, że jeszcze całe 100 dni wojska jest straszna... Co prawda to już nie 260 dni, ale i tak za dużo :(
Wytrzmasz, ejst ciezko wiem, nieraz z moim się nie widze dwa tygodnie i klapa jest ale wt się kochacie wiec bedzie dobrze:*:*
ty zjadalas curry, a ja kubilam taki ryz mleczny w proszku co sie wodą do kubka zalewa i nie mam pojecia ile to cholerstow kcal moze miec:|
Dobry pomysł z tymi ciekawostkami, zawsze czegoś nowego można się dowiedzieć:D.
Wiem jak jest z tęsknotą. Wiem, jak to jest nie widzieć się z ukochaną osobą przez długi czas (a dokładnie ponad pół roku).
Ale dasz radę, to minie szybko, zobaczysz. Teraz skup się na sobie :).
bardzoo ladnie dzis a ja chce porady chce:):)
te mi sie bardzooo spodobały i bede pic jednak wode czesciej hihih i wiecej:P:P
http://pobk.sytes.net/096.jpg
Na początek mała porcja nowych ciekawostek:
:arrow: Szklanka wody gazowanej dziennie może pomóc zwalczyć takie problemy, jak niestrawność i zaparcia.
:arrow: Badania wykazały, że takie dyscypliny sportu, jak wioślarstwo, chodzenie, bieganie lub pływanie, sprzyjają kreatywności ponieważ w trakcie ich uprawiania mózg "się wyłącza" i uwalnia twórcze moce. Liczą się wszystkie ćwiczenia, które trwają dłużej niż 10 minut.
:arrow: Badania dowiodły, że ćwiczenie 3 razy po 10 minut, które łatwiej wygospodarować w ciągu dnia, jest tak samo efektywne jak ćwiczenie przez pół godziny bez przerwy. Poza tym intensywniejszy trening wcale nie oznacza większych korzyści dla twojego samopoczucia, gdyż już 10 do 20 minut ćwiczeń wystarczy, by organizm zaczął wydzielać substancje chemiczne poprawiające nastrój. [Ciekawe, zawsze i wszędzie czytałam że właśnie powinno się ćwiczyć raz a dobrze a nie na raty :roll: ]
Zjedzone:
- jogurt brzoskwiniowy
- kilogram truskawek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
- 2 kromki wasy
Oczywiście to nie koniec jedzenia na dziś, ale póki co mam serdecznie dość po tych truskawkach :P Szkoda że są to owoce sezonowe...
wypicie szklanki wody gazowanej to męczarnia, a potem ból gardła i chrypa :roll: nic mnie nie przekona do picia tej siary ;P
co do ćwiczeń, to ta teoria opiera się na tym, że łatwiej wygospodarować sobie czas = będziemy ćwiczyć regularnie, a to jest lepsze niż zero ćwiczeń ;)
dobry trening, to taki kiedy nasze tętno wzrasta ponad 130.. a tłuszcz spala się dopiero po 40 min.
w ogóle ta teoria dała do zrozumienia forom takim jak sfd, że są beznadziejni xD
jak mało kcal, ej ja też tak chcę :roll:
wyciągnij ze mnie frytki..
Oj taaak, woda gazowana jest przeokropna...
Żebym tylko mogła wyciągnąć z Ciebie te frytki na pewno bym to zrobiła :roll: Teraz ja się boję żeby w siebie frytek nie władować :twisted:
Zjedzone jeszcze:
- dwie malutkie bułeczki z serem żółtym, rzodkiewką i korniszonem
- zapiekanka z makaronu, mięsa mielonego, sera żółtego, warzyw... Kurde, ale to kaloryczne, nawet nie wiedziałam, a sporą porcję wzięłam dlatego dzisiaj razem: 1450 kcal.
Ćwiczenia:
- 10 minut na brzuch
- 10 minut na ramiona
- godzina spacerku
Miłego wieczoru!
Też zawsze czytałam że jak ćwiczyć to co najmniej 40 min... I chyba na tym zostanę, chociaż ostatnio w ogóle nie chce mi się tyłka ruszyć :roll:
Ja tam lubię wodę gazowaną...
I fajnie idzie:)
również życzę miłego wieczoru:*
ooo feee jak ja nie lubie gazowanej wody...:/
ale lubie te rady dawaj dawaj:P:P
http://i95.photobucket.com/albums/l1...-jablkowe5.jpg
ja tez nie lubie wody:P mało pieje na tej mojej diecie bardzo bało:P
A ja piję tylko gazowaną mineralną :mrgreen: . Całe życie :lol: .
Co do tych ćwiczeń u aerobów w celu redukcji najlepsze tętno to to, przy którym spala się tłuszcz, co wynosi jakieś 60-75% tętna maksymalnego dla wieku, płci i kondycji :wink: . Paradoksalnie czym intensywniej tym czasami gorzej.
I tak jak już napisała requiem - te 40minut na lepsze wychodzi, bo dopiero po tej półgodzinie minimalnie zaczyna się to spalanie z tłuszczu - 15minut ćwiczeń może pobudzi organizm, ale wprost z tego tłuszczu absolutnie nie zaczerpnie :wink: .