W sumie chyba ok. ale ja bym na tą dietę się nie rzucała, choćby dlatego, że kocham jeść.. :oops:
Wersja do druku
W sumie chyba ok. ale ja bym na tą dietę się nie rzucała, choćby dlatego, że kocham jeść.. :oops:
Uuu...I jak było u dentysty? Mam nadzieję, że w miarę bezboleśnie ;) ?
Ja strasznie dużo kawy piłam w czasie roku szkolnego, teraz staram sie odzwyczaić od kofeiny :D.
Bolało :? :? :? w dodatku musze jutro jechac, nie wiem jak to wytrzmam...
co do diety to zjadłam dwa pierogi z serem jakies 150kcal, i tyle zamo kcal z pluszków, a wiec dziś się skonczyło na 1200:) mam nadzieje ze nie ponad :|
Dasz radę, pomyśl, że to dla Twojego dobra :*
Udanego dnia :lol:
Miłego dnia :)
Dzięki,
dostałam się do tych liceów do których złożyłam papiery i teraz jestem uczennią LO:) a co ważne bede w klasie z moją najlepsza przyjaciółką.. :D no właśnie...a jej siostra mnie nie lubi...bedzie w III klasie...i co ja zrobi e? Jej koledzy i kolezanki tez mnie nie lubią , płakac mi sie chce :cry: :cry:
nie przejmuj się Kochana ;) może zmądrzeją jak już będziesz tam chodzić i Cię polubią :)
Czasem mi się wydaje że mam już takie kości i nie schudnę...czuje się gruba...szok.
Dziewczyny! Co się dziś ze mną stało to tragedia!
rano napka z razowca z serem i pomidortem 200kcal
potem pol paczki chipsów 200kcal
troche muesli 100kcal
mleczny ryz 200kcal
mały pączek 50kcal
biszkopty z miodem 400kcal
troche cisatek 200kcal
i diwe kanapki takie co ramo jedna 400kcal
razem 1550kcal! w zyciu od trzech tygodni tyle nie zeżarłam!
to malutko wtedy jadłaś ;p mi często się zdarza 1500 ;] jutro będzie lepiej :)
Zatrzymalam się na 2000tys. kcal i mam ochote zwymiotować! Brzuch mnie boli,!
a tak ładnie mi szło, jestem beznadziejna głupia tłusta!
Nie jesteś głupia ani tłusta, ani tym bardziej beznadziejna.
Nie mów tak :)
Każdemu się zdarza. Mi też się wczoraj zdarzyło i zjadłam o dużo, za dużo ;P
będzie lepiej. Zaraz dostaniesz kopniaka motywującego i będzie gucio :D
Muszę to od nowa wszystko od jutra ogarnąć, bo 6 kg w wakacje czeka, nie mogę inaczej musze tow wygbrac1
1.schudnąć
2. zrobic coś by zmienić swoją opinie
3. znalesc milosc
4. stac się osobą nie przejmującą się opinią innych
5. byc dobą uczennicą w nowym LO, odlaeść się wklasie,
6. być sprawniejszą fizycznie (w klasie mam laski które chodzą w krótkich spodnenkach nawet po ulicy a ja :cry: ? )
Dziś narazie pół kanapki z masłem i dwoma plastrami kiełbay, i dwa plasrty pomidora ok.100kcal
chyba sobie jakąś głodówke urządzę po tym wczorajszym żarciu :|
Nie nie nie żadnych głodówek ;(
Wiesz co ja przestałam jeść masło i margarynę i zaoszczędziłam duuużo kcali :D
powodzenia ;**
Ja tez nie jem...dziś mi mama kazała zjeść pół tej kanapki z masłem i kiełbasą i pomidorem bo antybiotyk musiałam wziąć... także mus ;| ale myśle że to jedzonko nie pochłonęło więcej niż 150kcal.
Nie nie, to nie tak, że przez to masło jakoś dużo kcali Ci wyszło. tylko po prostu przez nie słodzenie, nie jedzenie masła oszczędzamy kcale. Ja chociażby pije hektolitry herbaty ;p jakbym miała każdą słodzić to połowa zapotrzebowania mojego szła by na cukier w herbacie ;P
A ja nie mam tego problemu, bo od dziewiątego roku życia nie słodzę herbaty ;)
A masło chyba pierwszy raz jadłam od 3 tygodni.
Mam nadzieje że kilogramy zaczną spadać bo poddać jest łatwiej się...
Dasz radę kochana, przecież już tyle schudłaś!
Ja mam b. slaba motywacje , bedziecie mnie wspierac?
Oczywiście że będziemy blondyneczko :)
zmierzyłam się po 3 tygodniach diety :shock:
talia: 66 czyli -3cm
brzuch 82 czyli -3cm
biodra-98 czyli -2 cm
uda bez zmian 54cm...mogły by się ruszyć dziady :?
Dzieki milka ;*
A po tych 3 tyg ile kilo mniej?
Hehe ;d dziady ;d
Na pewno wkoncu się rusząą.! ;d
ok 2-3 kg, nie wiem dokładnie, zwarzę się teraz za tydzień w sobote, i zobacze ile schudłam w miesiąć ;-)
O to sporo jak 2-3 kg ;*
Gratulacje! To ok. 1 kg w tydzien!
Powinnas byc dumna!
Mam nadzieje , ze zdasz relacje po wazeniu ;d
No jasne że zdam :)
My tu wszystkie tak robimy ;)
Wiesz, 2-3 kg to byłby bardzo dobry wynik :D.
Czekamy na relację po ważeniu.
Ale wymiary bardzo fajne masz, patrząc na nie, na pewno będzie 2-3 kg mniej :).
No tylko 66 ważyłam tydzień temu ;) więc jakoś to będzie
Moim celem było 64 kg do 5 lipa...ciekawe jak to będzie...
Tez tak sadze ;]
Milego wazenia :P , a nie kusi Cie zeby juz dzis się zważyć? ;d
Kusi ale wagi w domu nie mam bo się zepsuła ;) i tak się zważe wtedy kiedy będe w stanie, gdzieś, u kogoś ;) i to dobre wyjscie bo tak to bym chyba cały dzień na wadze stała ;]
hehe a ja wlasnie musze do wagi baterie zakupic ;d
I tak teraz przed moim okresem to sie nie ma co wazyc bo przeciez woda zatrzymana w organizmie ok . 2 kg wiecej.
Hehe, waga strasznie kusi, jak wchodzi sie do łazienki. Łypie groźnym wzrokiem na człowieka :lol: :lol: .
Tak znam to uczucie ;d , ale za to jak poznije fajnie po tygodniu zobaczyc ze cos ubylo ;d
No kładnie ;)
dziś
sn: kanapka z masłem kiełbasą i pomidorem- 200kcal
2sn: kawa z mlekiem, kawałek czekolady- 150kcal
obiad: jogurt z malutką razową bułeczką- 200kcal
dziś tyle, 550kcal ;P
A powiedzcie mi ile kcal ma watrobka ( mala porcja) ?
Najlepiuej wpisz w wyszukiwarce 'table kaloryczne' tam wszystko znajdziesz :)
Dzieki ;*
Was kusi, a mnie wcale, ani trochę... To moje ważenie zawsze się opóźnia, bo się boję spojrzeć czy mi przypadkiem nie przybyło...
Bizia - Musisz sie pozbyc tej 'fobi' a pozbedziesz sie jak zobaczysz , ze zamiast przybywac za kazdym razem ubywa ;d
Wczoraj kiepsko, dziś też kiepsko, kaca mam :P
dieta trochę w odstawce ale wszystko w limcie 1500kcal.
Buziaki :)
Ja też jakoś nie bardzo lubię się ważyć...