Jest 12.00 powinnam coś zjeść, a z takich rzeczy na drugie śn to mam jogurt 100kcal, ale nie chce mi się jogurtu nooo matko, przez @ wszystko jest 'inaczej' nawet w diecie, zachcianki jak w ciąży.. ?![]()
Jest 12.00 powinnam coś zjeść, a z takich rzeczy na drugie śn to mam jogurt 100kcal, ale nie chce mi się jogurtu nooo matko, przez @ wszystko jest 'inaczej' nawet w diecie, zachcianki jak w ciąży.. ?![]()
67kg;p
No niestety, na początku @ tak bywa![]()
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
Zjadłam ten jogurt, 100 kcal, takie jakby drugie śniadanie, ale nie powiem że jestem nie głodna, kurcze muszę wytrzymać do obiadu, ciekwae kiedy będzie, chyba jak mama przyjdzie z pracy bo tak to nie wiem co wszamać
67kg;p
Już po obiadkuzjedzony o 15 wiec nie jest zle.
Licze tak:
sałtka z ogórka [60] pomidora [30] cebuli [10] z biluchem [70]
jajko usmazone na suchej patelni [90]
wychodzi coś ok 250kcal bo sałtki całej zrobionej nie zjadłam.
15.30 na koncie 550kcal, czyli gdzieś 600. Nie jest źle. Chyba..??
67kg;p
Staraj się nie jeść za mało, bo to też nie dobrzeNa jakiej jesteś diecie, 1000 kcal?
Właśnie właśnie, minimum tysiaczek![]()
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
Nie było tysiaka...ale tak wyszło bo nie mialam jak..mogla dobic kiełbasą chlebem pasztetem albo desrem z bitej smietny truskwek i bezy wiec zrezydnowałam...
ale wydaje mi się ze ok 900kcal bylo, w tym calkiem pożdany ten obiad...
67kg;p
Musisz sobie rozplanować kcal na cały dzień, żeby nie było właśnie takich sytuacji, bo bez sensu potem dobijać czymś kalorycznym na koniec dnia...![]()
900 kcal jeszcze ujdzie, ale lepiej dobijać do 1000.
W sumie racja, lepiej nie dobijać na siłę czymś kalorycznym na koniec dnia, tylko spróbować rozplanować jedzenie na cały dzień.
Miłego dnia![]()
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
Zakładki