A mam pytanie co do tego jedzenia po 18-stej ?
Czy to prawda że po 18-stej nie powinno sie nic jeść ?
Bo do mnie jakoś ta pora nie przemawia ja idę spać kolo 23 i jakbym jadła kolacje przed 18 to byłabym głodna , wiec jem kolacje kolo 20:30
Wersja do druku
A mam pytanie co do tego jedzenia po 18-stej ?
Czy to prawda że po 18-stej nie powinno sie nic jeść ?
Bo do mnie jakoś ta pora nie przemawia ja idę spać kolo 23 i jakbym jadła kolacje przed 18 to byłabym głodna , wiec jem kolacje kolo 20:30
Ja nie jem nic po 18 a idę spać nawet o 1:00 więc pewnie robię źle, ale wcale nie jestem głodna...
gratuluję 2kg to dużo :)
dziekuje bardzo :D
Ja się chyba nie będe do tej reguły stosować.
Wieczorem biegam z pieskiem (już po kolacji) i jak wracam to jestem głodna i czasami podjadam. :oops:
Wiesz co tym bieganiem spalasz kalorie więc jeśli naprawdę jesteś głodna jak wracasz to zjedz sobie jakiś jogurt naturalny bo białko przyspiesza metabolizm lub owoce ale unikaj pieczywa..
no właśnie wczoraj po bieganku wypiłam cały półlitrowy jogurt naturalny 0,5% :D
hm jogurcik mniam ja uwielbiam kefirek z płatkami :wink:
trzymaj tak dalej
Tak wyglądało moje wczorajsze MENU
ŚNIADANIE
płatki na mleku
2 ŚNIADANIE
kanapka z twarogiem
OBIAD
Ziemniaczki z koperkiem , paluszki rybne (2), buraczki
PODWIECZOREK
musli z jogurtem
KOLACJA
bułka z szynką
PO BIEGANIU
Nektarynka
Albo podwieczorek albo śniadanie inne, bo w sumie na oba było to same.
Przepraszam mój błąd :oops:
Na śniadanie były płatki kukurydziane z mlekiem , a na podwieczorek musli owocowe z jogurtem.
podobnie , ale to nie to samo :wink: