mój były nazwał mnie kabanosem a ja mu na to że nie bede z nim gadać bo z psycholami sie nie dyskutuje
teraz mu łyso
mój były nazwał mnie kabanosem a ja mu na to że nie bede z nim gadać bo z psycholami sie nie dyskutuje
teraz mu łyso
heh jak mi by koles powiedzial ze jestem gruba czy cos.... to nie wiem! oczy chyba by mial wydrapane na miejscu!
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
pewnie kolega mu pisną pare słowek a że konformista nie pozwoli sobie na nie akceptacje kolegów.Zamieszczone przez Kylpie
Chyba najlepiej być tylko ze sobą nikt mnei nei denerwuje, taki ogólnie rozumiany spokoj
Mój facet przynajmniej nie może narzekać na moje kształty, bo sam jest pokaźnej postury hi hi
Ale zaczął ćwiczyć więc ciiiiiiiiii....
Ja w sumie wielu facetow nie mialam - no coz, widac moje kompleksy sa uzasadnione. Ale nie potrafilabym byc z kims kto by mi wypominal moje wage.. nawet jesli powiedzialby to nie po to, zeby zrobic mi przykrosc, ale nawet w zarcie. Bo ciagle o tym bym myslala, jaka jestem nieidealna i ze nie mam prawa byc z kimkolwiek. :/ i ze ma racje, wiec nie moge sie czepiac..
Zakładki